Prezes Woźniak dał sobie kilkaset tysięcy NAGRODY

Oto dobra zmiana w praktyce! Prawie 2 miliony zł nagród z zysku za ubiegły rok rozdzielili między siebie członkowie władz spółki EuRoPol Gaz. Problem w tym, że część z nich nie przepracowała w firmie w 2015 r. ani jednego dnia. Wśród nagrodzonych jest też Piotr Woźniak, były minister gospodarki, który przyznał sobie kilkaset tysięcy złotych.

 

EuRoPol Gaz to spółka zajmująca się zarządzaniem gazociągiem Jamał – Europa. Odpowiada za utrzymanie bezpieczeństwa i ciągłości przesyłu gazu do Polski i pozostałych krajów europejskich. Jej współwłaścicielem jest państwowa spółka Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG). 11 grudnia ub. roku prezesem PGNiG został Piotr Woźniak, były minister gospodarki w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego. Tydzień później został wiceszefem rady nadzorczej EuRoPol Gazu. Czyli de facto pracował w spółce raptem kilka dni. Jak ujawniła “Rzeczpospolita”, za swoją pracę w 2015 r. otrzymał 200-300 tys. zł nagrody. – Decyzję w tej sprawie podjęło w czerwcu walne zgromadzenie spółki, w praktyce – również władze PGNiG – informuje “Rz”. Wychodzi więc na to, że Woźniak przyznał sobie sam nagrodę. Ale nie tylko on dostał pieniądze. Pozostali członkowie rady nadzorczej Bogusław Marzec, Michał Czarnik, Krzysztof Radomski i Janusz Kowalski również otrzymali sute premie. Ten ostatni przyszedł do firmy. w czerwcu tego roku. Z kolei obecny prezes EuRoPol Gazu Piotr Tutak objął swoją funkcję w lutym 2016 r. Dostał, według nieoficjalnych informacji, ok. 400 tys. zł. Co na to PGNiG? – Nagrody, które otrzymali członkowie Zarządu i Rady Nadzorczej EuRoPol Gaz mają dwojakie źródło – nagrody z zysku i nagrody specjalnej. W przypadku nagrody specjalnej członkowie rady powołani 16 grudnia 2015 r. otrzymali nagrody za okres pełnienia funkcji w 2015 r. – to jest 15 dni – informuje nas Zbigniew Kajdanowski, rzecznik PGNiG, nie ujawniając wysokości premii.

SE.PL

Więcej postów

3 Komentarze

Komentowanie jest wyłączone.