Tłuste lata kontrowersyjnego wiceministra. Jego stan konta wzrósł sześciokrotnie w ciągu trzech lat

niezalezny-dziennik-polityczny

Stan konta wiceministra rolnictwa Norberta Kaczmarczyka jest aż sześciokrotnie wyższy niż w momencie, w którym zostawał posłem obecnej kadencji. Sprawdziliśmy oświadczenia majątkowe odwołanego właśnie polityka.

Jeszcze na początku kadencji Sejmu, w 2019 r., Norbert Kaczmarczyk, wiceminister rolnictwa, deklarował, że ma na koncie niespełna 35,5 tys. zł. Przez trzy lata kadencji Sejmu, kwota ta wzrosła do ponad 220 tys. zł.

Kwota na koncie wiceministra systematycznie rosła. Jeszcze w marcu 2020 r. wynosiła jednak zaledwie 37 tys. 730 zł. W lutym 2021 r. przekroczyła jednak już 130 tys. zł. Rok później, w marcu 2022 r. kwota na jego koncie wynosiła dokładnie 220 750,60 zł.

Co składało się na dochody polityka w ostatnim oświadczeniu?

  • Dieta parlamentarna (37 578 zł, w tym 32 536 zł nieopodatkowane),
  • uposażenie poselskie (w wysokości 95 694 zł),
  • wynagrodzenie pozyskiwane z ministerstwa rolnictwa i rozwoju wsi (to kolejne 20 626 zł).

Wiceminister wykazał również ponad 26 tys. zł uzyskanych z dopłat bezpośrednich.

Nie tylko pieniądze

Oprócz zgromadzonych środków pieniężnych Norbert Kaczmarczyk ujawnił również inne części swojego majątku. To gospodarstwo rolne o powierzchni 16,63 ha wyceniane na 190 tys. zł. Z jego tytułu osiągnął dochód w wysokości 5 tys. zł.

Pług i samochód

W skład mienia ruchomego wchodziły natomiast dwie rzeczy. Pierwszą był pług obracalny o wartości 70 tys. zł. Jego wartość zawarta w oświadczeniu od 2019 r. spadła o 5 tys. zł.

Od 2019 r. Norbert Kaczmarczyk nie zmienił swojego samochodu. Jak wynika z oświadczenia, to wciąż Alfa Romeo 159 z rocznika 2011. W 2019 r. wskazał jego wartość na 30 tys. zł. Ostatnio na 25 tys. zł.

Wiceminister Kaczmarczyk dał się poznać opinii publicznej po swoim hucznym weselu. Miał wówczas dostać w prezencie ciągnik warty 1,5 mln zł. Wątpliwości wzbudza m.in. filmik, opublikowany w sieci przez dystrybutora ciągników, z uszczęśliwionym członkiem rządu. Wiceminister zaprzeczał jakoby pojazd miał stanowić jego własność.

Wirtualna Polska informowała również, że brat polityka zgłosił straty w uprawach soi po gradobiciu, którego zdaniem ekspertów miało nie być.

Wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki poinformował dziś, że prezydium komitetu politycznego PiS zdecydowało, iż musi nastąpić dymisja wiceministra. Dodał, że Solidarna Polska będzie mogła uzupełnić ten wakat w rządzie swoim innym kandydatem.

businessinsider.com.pl

Więcej postów