Zaskakujący sondaż. Polacy wypowiedzieli się na temat obowiązkowych szczepień

Czwarta fala pandemii koronawirusa przyniosła ogromną liczbę śmierci. Tydzień temu padł rekord zgonów z powodu COVID-19 – zmarło 775 osób. Pomimo tego zaledwie co trzeci Polak jest za wprowadzeniem obowiązkowego szczepienia dla wszystkich – wynika z najnowszego sondażu. Aż 97 proc. badanych nie chce, aby przymus szczepień dotyczył lekarzy i farmaceutów.

Z sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” wynika, że mimo dramatycznie wysokiej liczby zgonów w Polsce z powodu COVID-19, nadal blisko połowa Polaków jest za dobrowolnością w kwestii szczepień (46,7 proc.). Z drugiej strony za takim obowiązkiem jest co trzeci ankietowany (31,6 proc.) – a przychylność wobec tego pomysłu rośnie z wiekiem – w grupie od 60 lat w górę „za” jest między 43 a 49 proc. osób.

Dziennik podał, że zapowiedziany na początku grudnia przez rząd obowiązek szczepień w trzech grupach (medycy, nauczyciele, służby mundurowe) pozytywnie ocenia ledwie 15,9 proc. respondentów. Jeszcze mniej Polaków – tylko 3,3 proc. ankietowanych – popiera wprowadzenie obowiązkowego szczepienia dla zawodów medycznych.

Jak czytamy, za wprowadzeniem przez rząd obowiązku zaszczepienia się przeciwko Covid-19 najwięcej jest mieszkańców średnich miast (do 250 tys. mieszkańców), w grupie uczących się i studiujących (51 proc.), w wieku pomiędzy 40 a 49 lat (38 proc.), ale też emerytów i rencistów (ponad 40 proc.).

„Za dobrowolnością szczepień opowiadają się głównie młodzi – aż 54 proc. (w grupie 18–29) i 78 proc. (w wieku 30–39 lat), a także sporo po pięćdziesiątce (56 proc.). Najwięcej – bo aż 65 proc. – to osoby prowadzące gospodarstwo domowe (niepracujące zawodowo), osoby bezrobotne (81 proc.) i bez dochodu (92 proc.) wskazujące jako główne źródło informacji internet, w tym media społecznościowe (największa grupa 53 proc.). W kwestii szczepień nie ma zdania zaledwie 2,5 proc. respondentów” – czytamy w gazecie.

Jak zapowiedział minister zdrowia Adam Niedzielski, od 1 marca   pracownicy służb medycznych będą musieli mieć udokumentowane pełne szczepienia.   Rozporządzenie w tej sprawie zostało podpisane dzień przed Wigilią. Początkowo zapowiadano, że obowiązkowe szczepienia obejmą także nauczycieli i mundurowych. Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek protestował jednak przeciwko temu, uzasadniając, że wprowadzenie obowiązku szczepień dla nauczycieli może spowodować braki kadrowe rzędu kilkadziesiąt tysięcy nauczycieli.

– I to jest fakt, który trzeba wziąć pod uwagę, dlatego z ministrem Czarnkiem daliśmy sobie termin do końca grudnia, by wypracować rozwiązanie, które będzie z jednej strony egzekwowało w zdecydowanie większym stopniu obowiązek szczepień, a z drugiej strony też nie doprowadzi do zagrożenia ciągłości nauki – powiedział tydzień temu Niedzielski.

O obowiązkowych szczepieniach mówił też Jarosław Kaczyński w poniedziałkowym wywiadzie dla portalu Interia. Prezes PiS stwierdził, że jeśli okaże się, że wariant Omikron jest znacznie bardziej zaraźliwy, „to trzeba będzie być może pójść dalej w działaniach”. – Jestem zwolennikiem tego, by w walce z pandemią pójść na całość, biorąc nawet ryzyka polityczne i osobiste, pójściem na całość byłby obowiązek szczepień, choć obawiam się, że nie byłoby to w pełni egzekwowalne – powiedział Kaczyński.

Źródło: Rzeczpospolita, Interia

Od 6 grudnia br. ruszyły szczepienia przeciw COVID-19 dzieci w wieku od 5 do 11 lat.

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie   znajdziecie tutaj.   Napisz list do redakcji:   List do redakcji   Podziel się tym artykułem: Facebook Twitter

FAKT.PL

Więcej postów