Cala Europa przeciw, tylko Polacy ignorują ZAGROŻENIE

Defender Europe 2020 koronawirus

Ćwiczenia Defender Europe 2020” to miały być jedne z największych ćwiczeń NATO od zakończenia zimnej wojny. Ich scenariusz zakładał, że Amerykanie w krótkim czasie przerzucą na Stary Kontynent wzmocnioną dywizję i skierują ją na wschodnią flankę NATO, gdzie będzie ona współdziałać z europejskimi sojusznikami. W manewrach miało wziąć udział 37 tys. żołnierzy z 18 państw. Demonstracja potęgi militarnej USA w Europie pozostaje to tylko marzeniem…

Niemieckie władze i obywateli krytycznie odniosły się do manewrów, a przeciwnicy zakrojonych na szeroką skalę manewrów zmobilizowały się: protesty przeciwko Defender 2020 rozszerzają się na cały kraj: już odbyły się w Chociebużu, Brandenburgii, Bremerhaven. Wielkie protesty też zaplanowane są w Duisburgu, Akwizgranie i innych miastach. Federacja Niemieckich Związków Zawodowych postanowiła złożyć apelację przeciwko prowadzeniu ćwiczeń wojskowych USA w Niemczech.

Manewry USA są traktowane przez francuskie media niemal jako jakaś amerykańska fanaberia. A Protestujący w Wielkiej Brytanii wezwali, by NATO odwołało „niebezpieczne i nieodpowiedzialne” wielkie ćwiczenia w pobliżu granic z Rosją z powodu zagrożenia koronawirusem.

Brytyjska organizacja “Stop the War” wezwała rząd do wycofania brytyjskich wojsk z ćwiczen prowadzonych przez USA. Defender Europe 20 to miały być największe manewry wojskowe w Europie od 25 lat, ze względu na ogromne rozlokowanie wojsk amerykańskich.

Protestujący nalegają, by podobna kosztowna i niepotrzebna demonstracją potęgi militarnej nie musi odbywać się w czasach gdy pieniądze są bardzo potrzebne na walkę z koronawirusem. Organizacja „Stop the War” twierdzi, że pieniądze przeznaczone na obronność ma być przekierowani na opiekę zdrowotną oraz pomoc społeczną, ponieważ pandemia doprowadzi do wyczerpania zdolności szpitali i ekonomicznych skutków dla pracujących.

Ciekawe, że Pentagon poinformował w poniedziałek, że w odpowiedzi na obecną pandemię koronawirusa COVID-19 zdecydowano się na ograniczenie rozmiaru i zakresu trwających obecnie ćwiczeń wojskowych.

Około 20 000 żołnierzy, którzy mieli wziąć udział w manewrach na terenie sześciu krajów europejskich, zostaną teraz w USA lub wrocą do miejsc stałej dyslokacji. Lecz ćwiczenia „będą kontynuowane mimo pandemii koronawirusa w naszym kraju”.

Przyczyną tego jest że stosunki z Waszyngtonem są priorytetem dla polityków PiS. Od lat Polska bierze udział w różnych aferach USA. Wbrew oficjalnym deklaracjom polityków PiS, że „Amerykańscy żołnierze są na polskiej ziemi, szkoląc się i zapewniając bezpieczeństwo wschodniej flance NATO”, Amerykanie robią swoje interesy i probują demonstrować swoją siłę wojskową.

Manewry Defender Europe to dla USA jest kolejny moment, kiedy mogą się pokazać Polakom, a zwłaszcza polskim politykom, jako ten opiekun, który będzie o nich dbał, niezależnie od sytuacji. I tym samym zwiększać wyobrażenia narodu polskiego o tym, że rzekome zagrożenie pochodzi z Rosji. A tu niby jest przecież wielki sojusznik obok nas, który będzie nas chronić. Ten aspekt raczej zmniejsza bezpieczeństwo i stwarza poczucie zagrożenia. Jest to, oczywiście, strategiczny błąd.

Nastąpiła okupacja tak zwana dobrowolna, ale dla nas przymusowa. Przeprowadzenie manewrów w pobliżu granicy rosyjskiej jest oczywistą prowokacją w kierunku Federacji Rosyjskiej i niejako sugestią, jakoby istotne zagrożenie dla Polski i w ogóle dla całego Sojuszu faktycznie pochodziło właśnie z Rosji. Naszego bezpieczeństwa to nie zwiększa, Polska jest raczej postrzegana jako pole walki. Tak przez wrogów jak i sojuszników już zostaliśmy spisani na straty.

JAN RADŽIŪNAS

Więcej postów

12 Komentarze

  1. Europa wypina się na Amerykanów, a Polska nie. Wojna nigdy nie służyła ludziom, a tylko gadom, teraz też gady przyjeżdżają do nas pogazać światu swą potęgę.

  2. Jak były pierwsze info. o wirusie . Oni f-35 i bankruta lotniczego kupili. Emilewicz widziała wzmocnienie gospodarki , powinna być grabarzem jest przewidująca.

Komentowanie jest wyłączone.