Prezydencki minister Jakub Kumoch tłumaczył brak spotkania Andrzeja Dudy z Joe Bidenem podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych.
We wtorek prezydent Andrzej Duda rozpoczyna czterodniową wizytę w USA, podczas której m.in. weźmie udział w debacie generalnej 76. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku.
Dlaczego nie będzie spotkania z Bidenem?
Szef Biura Polityki Międzynarodowej w Kancelarii Prezydenta Jakub Kumoch zapytany przez korespondenta Polskiego Radia w Waszyngtonie Marka Wałkuskiego, czy Polska będzie zabiegać o poważne spotkanie z prezydentem USA Joe Bidenem, odpowiedział, że najpierw po stronie amerykańskiej powinna nastąpić refleksja nad tym, co się stało z Nord Stream 2 i stosunkami USA z krajami Europy Środkowo-Wschodniej.
– Pan prezydent Biden jest zawsze mile widziany w naszym kraju, zresztą spotyka się z panem prezydentem Andrzejem Dudą. Natomiast bardzo zależy nam na tym, aby najpierw nastąpiła pewna refleksja nad tym, co się stało wokół Nord Stream 2 i wokół w ogóle stosunków Stanów Zjednoczonych z Europą Środkowo-Wschodnią – podkreślił Kumoch, dodając, że „nie jest to temat do rozmowy na 15 minut w kuluarach”.
Odpowiadając na pytanie czy Polska będzie zabiegać o poważne spotkanie z prezydentem Joe Bidenem, @JakubKumoch odpowiada, że najpierw po stronie amerykańskiej powinna nastąpić refleksja nad tym co się stało z Nord Stream 2 i stosunkami USA z Europą środkowo-wschodnią. pic.twitter.com/WU18vj5Z8X
— Marek Wałkuski (@Marekwalkuski) September 21, 2021
Duda w ONZ
Prezydencki minister zapowiedział, że podczas wystąpienia na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, Andrzej Duda skupi się na trzech głównych tematach: walce z pandemią COVID-19, walce z globalnym ociepleniem i walce narodów o swoje prawa.
Z programu wizyty w USA zamieszczonego na stronie Kancelarii Prezydenta wynika, że Andrzej Duda spotka się m.in. z prezydentami: Brazylii, Turcji, Mongolii, Mołdawii, Ukrainy, Gruzji, Czarnogóry oraz Litwy, Łotwy i Estonii. Tradycyjnie dojdzie też do spotkania z przedstawicielami Polonii.