Donald Tusk mówi o dramatycznych podwyżkach i ujawnia, co zrobi zaraz po Nowym Roku

– Czy wyście tam powariowali? – takimi słowy zwrócił się w czwartek do premiera Morawieckiego lider PO, Donald Tusk. Były premier przedstawił dramatyczne przykłady podwyżek cen gazu, które dotkną zwykłych Polaków i zapowiedział ekspresowe złożenie ustawy gazowej, która „może te idiotyzmy tak niebezpieczne dla ludzi, zmienić”.

Donald Tusk, lider PO, postanowił odnieść się do olbrzymich podwyżek cen gazu, jakie już od niedzieli wejdą w życie. Były premier przytacza przykłady, że horrendalne wzrosty cen dotkną nie tylko firmy, ale też zwykłych ludzi.

Zanosiło się na zwykłe noworoczne orędzie i tak też Donald Tusk rozpoczął swe wystąpienie, które opublikowano w sieci w czwartek po południu.

– W normalnych czasach po prostu złożyłbym dzisiaj państwu życzenia świetnej zabawy sylwestrowej, Sylwestra marzeń, szczęśliwego Nowego Roku, ale to nie są niestety normalne czasy – powiedział Donald Tusk.

Wszystko zaś przez zapowiedziane gigantyczne podwyżki cen gazu. Szef PO stwierdził, iż dociera do niego coraz więcej sygnałów, że kilkusetprocentowe podwyżki dotkną nie tylko prowadzących działalność gospodarczą. Ucierpią też osoby prywatne.

– I tak wszyscy cierpimy w Polsce, bo jest ta podwyżka gazowa ponad 50 procent dla każdego gospodarstwa, ale okazało się, że oni przygotowali taką koszmarną ustawę, tak mając kompletnie gdzieś zwykłe polskie rodziny, że w tysiącach polskich domów te podwyżki to będą podwyżki o kilkaset procent – alarmuje Tusk.

I podaje przykłady z kilku polskich miast, między innymi z Wawra, gdzie samotna emerytka, która w grudniu za gaz zapłaciła 195 złotych, w styczniu będzie musiała uiścić rachunek w wysokości ponad 1 600 zł.

– Czy wyście powariowali? Przecież ludzie nie przeżyją takich podwyżek – grzmi Tusk.

Były premier nie poprzestał jedynie na łajaniu rządzących, ale zapewnił, że jego ugrupowanie ma przygotowane wyjście z tej tragicznej sytuacji.

– My mamy przygotowaną ustawę gazową, która może te idiotyzmy tak niebezpieczne dla ludzi, zmienić – mówi.

Zapewnia, że zaraz na początku stycznia dokument ten będzie przedstawiony rządzącym. Zwraca się jednocześnie do premiera Morawieckiego, by „zapewnił wszystkich Polaków, wszystkie polskie rodziny, że te podwyżki nie wejdą w życie”.

– Nigdy nie myślałem, że będę na nowy rok życzył wam ciepłej wody w kranie i ciepłej wody w kaloryferach. No ale takie mamy czasy. Wszystkiego dobrego – zakończył swe wystąpienie Donald Tusk.

Zapowiedziana podwyżka cen gazu dla gospodarstw domowych nie może przekroczyć 54 procent – tak przynajmniej zapewniają rządzący. O wiele gorzej będzie to wyglądać w przypadku firm i osób prowadzących działalność gospodarczą, a już teraz docierają wiadomości, że w niektórych instytucjach podwyżki wyniosą nawet kilkaset procent.

Zdaniem przedstawicieli strony rządowej, za tak drastyczną podwyżkę cen gazu odpowiadają: Rosja i europejska polityka klimatyczna.

– Rosja jest dzisiaj odpowiedzialna, a Bruksela współodpowiedzialna, za bardzo wysokie ceny energii elektrycznej, wysokie ceny gazu. One z kolei przekładają się na wysokie ceny różnych produktów i usług. Taka jest prawda o inflacji, która w tej części świata niestety jest bardzo wysoka – mówił podczas czwartkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.

FAKT.PL

Więcej postów