Amerykański portal i czasopismo Foreign Policy w tekście z 4 maja określiło wybory prezydenckie w Polsce jako “farsę” i wezwało Amerykanów do wyciągnęcia wniosków przed listopadowymi wyborami w USA.
Na stronie Foreign Policy czytamy: “Obywatele polscy mają głosować w wyborach prezydenckich w tym tygodniu, ale istnieje poważne ryzyko, że głosowanie nie będzie ani wolne, ani sprawiedliwe. Stany Zjednoczone powinny uważnie obserwować i zrobić wszystko, co konieczne, aby uniknąć podobnego losu w listopadzie”.
Wiele krajów przełożyło wybory: “Głosowanie podczas pandemii jest trudnym ćwiczeniem, o czym świadczą 52 kraje, które już zdecydowały o przełożeniu wyborów krajowych lub lokalnych z powodu koronawirusa. Polska jest jednym z niewielu narodów, które nie przesunęły wyborów, a połączenie zniechęcających wyzwań logistycznych i nieskrywanych przez partię rządzącą prób odwrócenia sytuacji na swoją korzyść poważnie osłabia zaufanie do tego procesu”.
Zwrócono też uwagę na działanie senatu: “Izba wyższa, w której opozycja ma niewielką większość, opóźniła przyjęcie ustawy o głosowaniu pocztowym, wykorzystując swój prawnie upoważniony czas 30 dni na debatę na temat tych wyborów. Ale rząd zlekceważył procedurę, nakazując władzom państwowym i samorządom przekazanie danych identyfikujących wyborców do polskiej służby pocztowej oraz rozpoczęcie przygotowania i drukowania kart do głosowania”.
Sytuacja przypomina lokalną sytuację w USA: “Jeśli Sejm zatwierdzi projekt ustawy w pierwszym możliwym terminie, władze będą miały tylko cztery dni na oficjalne poinformowanie obywateli o zmienionych procedurach. Zamieszanie w ostatniej chwili i zaangażowanie sądu przypominają kwietniowe głosowanie w Wisconsin”.
Czy Poczta Polska podoła: “Oprócz trudności prawnych istnieją ogromne przeszkody logistyczne. Polska nie ma doświadczenia w powszechnym głosowaniu korespondencyjnym. Usługi pocztowe musiałyby bezpiecznie i niezwłocznie dostarczyć ponad 30 milionów pakietów wyborczych w trakcie pandemii, a władze musiałyby upewnić się, że skrzynki zwrotne, w których wyborcy deponują swoje karty do głosowania, są bezpieczne”.
FOREIGNPOLICY.COM