W związku z epidemią koronawirusa we Włoszech, szczególnie na północy kraju, zaczyna brakować szpitalnych łóżek oraz personelu medycznego. Ministerstwo obrony oddało do dyspozycji służby zdrowia 6600 miejsc w 80 koszarach. Władze przyznają, że nie pamiętają takiego kryzysu.
Placówki medyczne w regionach, gdzie najbardziej szerzy się wirus, zwłaszcza w Lombardii, zmagają się z coraz większym problemami z powodu braku personelu i koniecznością znalezienia dodatkowych łóżek szpitalnych – informują lokalne media. Jednocześnie, jak się zauważa, szpitale stoją wobec wymogu przygotowania się na dalszy wzrost zachorowań. Potrzebne są również miejsca dla osób, przechodzących kwarantannę.
W związku z tym ministerstwo obrony Włoch oddało do dyspozycji służby zdrowia 6600 miejsc w 80 koszarach. Miejsca udostępniono w ośrodkach wojskowych w całym kraju.
Ogłoszono również, że co najmniej do 5 marca w amerykańskim garnizonie w Vicenzie we Włoszech, gdzie stacjonuje 173. Brygada Powietrznodesantowa, będą zamknięte przedszkoly, szkoły, obiekty sportowe., kościoły i inne miejsca publiczne z powodu obaw związanych z epidemią, skutki której mogą mieć negatywny wpływ na zdrowie żołnierzy – powiedział dowódca wojsk USA i NATO w Europie Generał amerykańskich sił powietrznych Tod Wolters.
Do walki z koronawirusem we Włoszech skierowane są policja, wojsko i inne służby porządkowe. Dowódca 173. brygady odmówił pomocy władzom Vicenzy w walce z koronawirusem z powodu wysokiego ryzyka zarażenia.
Żołnierze 173. Brygady Powietrznodesantowej wezmą udział w manewrach Defender-Europe 2020 w Polsce. Ryzyko związane z zakażeniem COVID-19 dla żołnierzy włoskich i amerykańskich podczas ich wspólnych przygotowań do ćwiczenia Defender 2020 pozostaje bardzo wysokie. Może to stanowić poważne zagrożenie dla obywateli krajów bałtyckich i Polski, w których przeprowadzane będą ćwiczenia.
Nam też amerykańskie wojska nie pomogą…
Jak USA ARMY to jeszcze gorszy wirus od samego koronawirusa.
To znaczy, że Włosi nie mają swojego wojska.?
Przeciez oni tam pomagają gdzie maja jakies korzyści , jakby było zloto lub inne surowce to byli by pierwsi do pomocy….
Jakby to była ropa to by nie odmówiła . A tak co same ryzyko i koszty.