Rada Federacji zamierza zwrócić się do prezydenta Rosji Władimira Putina z prośbą o rozpatrzenie ewentualnego wprowadzenia ograniczeń we współpracy z Polską.
„Rada Federacji zwraca się do Pana, Władimirze Władimirowiczu, z prośbą o rozpatrzenie ewentualnego wprowadzenia restrykcji w sferze dwustronnej współpracy z Polską oraz wobec polskich parlamentarzystów, którzy zainicjowali ustawę z 1 kwietnia 2016 roku. Praktyczne kroki w kierunku realizacji ustawy o dekomunizacji po wejściu w życie będą bezpośrednim naruszeniem dwustronnych umów i doprowadzą do rewizji obecnego formatu współpracy z Polską w zakresie ochrony i utrzymywaniu miejsc pamięci i spoczynku polskich żołnierzy i cywilów na terytorium Federacji Rosyjskiej” – czytamy w apelu.
W projekcie dokumentu, który senatorzy zamierzają przyjąć 25 lipca, podkreślono, że członkowie izby potępiają celowe próby rewizji historii podejmowane przez władze Polski. – Nie można zapominać, że dzięki zwycięstwu nad faszyzmem, w które zdecydowany wkład wniósł Związek Radziecki, Polska zachowała się jako państwo – podkreślają autorzy inicjatywy.
Z podobną propozycją związaną z przyjęciem przez Polskę ustawy, która przewiduje demontaż pomników radzieckich żołnierzy, wystąpiła wcześniej przewodnicząca Rady Federacji Walentyna Matwijenko. Jej zdaniem nie można pozostawić bez odpowiedzi działań polskiego kierownictwa.
– Wybaczać takich rzeczy, moim zdaniem, nie można. Jest to stanowisko nie tylko Rosji. To cyniczna decyzja, historia ich osądzi. Jak można kpić z pamięci – powiedziała Matwijenko.
Z kolei ambasador Polski w Rosji Włodzimierz Marciniak twierdzi, że Rosjanie nie tak zrozumieli ustawę o demontażu pomników.