TRAGEDIA! Zastrzelił córeczkę, bo pokłócił się z żoną

Ojciec pokłócił się z żoną i zaczął strzelać do swoich dzieci: 7-letniego chłopca oraz rocznej dziewczynki. Młodsze dziecko zginęło na miejscu, natomiast braciszek ofiary walczy w tej chwili o życie w szpitalu. Po dokonaniu przestępstwa mężczyzna odebrał sobie życie. Sytuacja miała miejsce w miejscowości Dania Beach w stanie Floryda.

 Tragedia stała się ok. godz. 1.30 czasu lokalnego. 32-letni Timothy Holli jechał ze swoją żoną Lashonda Bowers do rodziców. W samochodzie znajdowalły się dzieci małżeństwa: 7-letni chłopiec oraz roczna dziewczynka. Para zaczęła się kłócić, mężczyzna stawał się coraz bardziej agresywny. Kiedy Amerykanin zatrzymał auto, wyskoczyła z niego Lashonda, która pobiegła w stronę domu rodziców.

Wtedy mężczyzna wyciągnął pistolet i zaczął strzelać do siedzących w aucie maluchów. Dziewczynka zginęła na miejscu, a chłopiec został poważnie ranny. W tej chwili dziecko walczy o życie w szpitalu.

Kiedy kobieta wróciła do auta z rodzicami, zobaczyła ciało swojej córeczki oraz rannego synka. Timothy Holli popełnił samobójstwo. – To jest koszmarny, koszmarny scenariusz. Jest to najbardziej tragiczna sytuacja, która mogła się stać. Ta rodzina jest kompletnie zniszczona przez to wszystko. Sama do tej pory się trzęsę – powiedziała rzecznika miejscowego szeryfa Gina Carter.

FAKT.PL

Więcej postów