Morawiecki spiął się z Tuskiem. Padły mocne oskarżenia

Donald Tusk nagrał film, w którym mówił, jak gigantyczne podwyżki rachunków za gaz dotykają Polaków. – Czy wyście tam powariowali? – pytał premiera. Niespełna dobę po udostępnieniu filmu przez lidera PO, swoje wideo nagrał Mateusz Morawiecki. Nazwał on w nim Donalda Tuska „premierem polskiej biedy”.

Mateusz Morawiecki swoją odpowiedź do Donalda Tuska nagrał siedząc w wygodnym fotelu. – Cieszę się, że wreszcie zainteresował się pan losem zwykłych polskich rodzin – rozpoczął. Potem zaczął wypominać Tuskowi, że razem z Platformą Obywatelską miał na to osiem lat rządów i sześć w opozycji.

1 grudnia 2014 roku Donald Tusk został wybrany na przewodniczącego Rady Europejskiej. Do tego nawiązał Morawiecki. – W 2014 roku, dokładnie wtedy, gdy opuszczał pan Polskę, by robić karierę w Brukseli, samotna matka dwójki dzieci, o której pan mówił, na minimalnej krajowej, nie zarobiłaby nawet 1250 zł – mówił Mateusz Morawiecki.

Dalej wypominał Tuskowi, że nie było wtedy 500 plus. – Samotna emerytka z Wawra, mogła spodziewać się zaledwie 830 zł brutto minimalnej emerytury. Nawet nie chcę mówić ile z tego zostawało jej na rękę – zastanawiał się Morawiecki.

– Śmiało można nazwać pana premierem polskiej biedy – zwrócił się do Donalda Tuska, po czym zaczął przedstawiać dużo bardziej według niego przyjemny obraz dzisiejszej Polski.

Premier zaczął chwalić się programami rządu. Nie wspominał jednak o drożyźnie, która uderza w kieszenie Polaków.

– Dzięki działaniom rządu Prawa i Sprawiedliwości, już od jutra, od 1 stycznia wejdzie w życie „Polski Ład”. Zyska na nim realnie 18 milionów polskich obywateli – powiedział premier.

Morawiecki przytoczył rozmowę z „pewnym przedsiębiorcą, właścicielem polskiej firmy z najwyższej półki”. – Dzięki „Polskiemu Ładowi” 90 procent z jego ośmiu tysięcy pracowników, zyska na zmianach podatkowych. Ale to nie wszystko – rozpoczął wyliczanie sukcesów rządu premier. Dalej mówił o tarczy antyinflacyjnej i niższych cenach paliwa.

Co z cenami gazu i prądu, które spędzają sen z powiek Polaków? Według premiera nie powinno być to aż takie zmartwienie. – Od stycznia niższe podatki będą na gaz, ciepło systemowe i prąd. Skorzysta na tym każde gospodarstwo domowe – zaznaczał Morawiecki.

Zarzucał Tuskowi, że za jego czasów był dziurawy system podatkowy. Pytał, czy była jakaś tarcza antykryzysowa albo antyinflacyjna. – Chował pan głęboko w piasek. Jakieś dwa metry pod ziemię – powiedział.

Wysokim cenom energii według premiera Morawieckiego, można zaradzić „u źródła”.- Wpływając na decydentów odpowiedzialnych za obecny kryzys energetyczny – stwierdził premier Morawiecki.

Przypomnijmy, że wczoraj były premier Donald Tusk nagrał film, w którym pokazywał rachunki Polaków za gaz. – Czy wyście powariowali? Przecież ludzie nie przeżyją takich podwyżek – mówił lider PO, przytaczając dane z kilku rachunków.

CZYTAJ WIĘCEJ:   Donald Tusk w mocnych słowach atakuje polski rząd. Mówi o dramatycznych podwyżkach i ujawnia, co zrobi zaraz po Nowym Roku  

– My mamy przygotowaną ustawę gazową, która może te idiotyzmy, tak niebezpieczne dla ludzi zmienić – powiedział w swoim nagraniu Donald Tusk.

– Nigdy nie myślałem, że będę na nowy rok życzył wam ciepłej wody w kranie i ciepłej wody w kaloryferach. No ale takie mamy czasy – zakończył swoje nagranie Tusk.

FAKT.PL

Więcej postów