Prezydent Andrzej Duda, który komentował dzisiaj w programie „Gość Wydarzeń” w Polsat News, swoją decyzję o zawetowaniu ustawy lex TVN, odniósł się też do gorących informacji sportowych. Skomentował odejście selekcjonera piłkarskiej kadry Polski Paulo Sousy mówiąc, że jest to sytuacja kuriozalna.
Andrzej Duda został zapytany o opinię w sprawie decyzji Paulo Sousy. Trener reprezentacji Polski w piłce nożnej, postanowił zrezygnować z tej posady i przenieść się do brazylijskiego klubu Flamengo.
Decyzja ta spowodowała ogromne zaskoczenie kibiców i dziennikarzy sportowych, którzy nie szczędzili portugalskiemu trenerowi gorzkich słów.
Zaskoczenia decyzją Portugalczyka nie kryje też prezydent Andrzej Duda. – W pierwszej chwili nie mogłem uwierzyć w tę informację, sytuacja jest kuriozalna — komentował w „Gościu Wydarzeń”.
Lewandowski o odejściu Sousy z reprezentacji. Jak zareagował na doniesienia?
Andrzej Duda przywołał na tę okoliczność postać pierwszego króla polski, wybranego na tron w wyniku wolnej elekcji, Henryka Walezego. Król ten uciekł z polskiego tronu do Francji. – Jak to dziś zażartował jeden z moich współpracowników, krakowianin: ostatni raz taka historia zdarzyła się za czasów Henryka Walezego, który uciekł z Wawelu w nocy — powiedział prezydent.
Całe piłkarskie środowisko zastanawia się teraz, kto obejmie stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski, przed bardzo ważnymi, półfinałowymi meczami barażowymi o awans na piłkarskie mistrzostwa świata. Co na ten temat sądzi prezydent?
– Mam nadzieję, że będzie to osoba, która szybko złapie porozumienie z zawodnikami i wprowadzi nową jakość do gry polskiej reprezentacji — powiedział Andrzej Duda w „Gościu Wydarzeń”.