Tadeusz Rydzyk ma wielu oddanych współpracowników. Jeden z nich zabrał niedawno głos w dyskusji o pierwszeństwie w badaniach na koronawirusa. Słowa kobiety mogą oburzyć wiele osób.
Tadeusz Rydzyk to postać bardzo kontrowersyjna, choć zgromadził wokół siebie wierne grono popierających jego działania osób. Niedawno jedna ze współpracownic słynnego duchownego wypowiedziała się w kwestii badań na koronawirusa. Jej słowa mogą poruszyć wiele osób.
Tadeusz Rydzyk jest znany z politycznych kontaktów
Pandemia koronawirusa sieje postrach na całym świecie. Liczba zakażonych osób rośnie w zastraszającym tempie, a wiele krajów podjęło restrykcyjne decyzję, które mają chronić obywateli przed niebezpieczeństwem. Również Polski rząd działa na pełnych obrotach i, jak zapewniają ministrowie oraz sam premier, robią wszystko, by zapewnić Polakom jak najlepszą opiekę podczas tego wyjątkowo trudnego czasu.
Wczoraj media obiegła informacja, że test potwierdził zakażenie wirusem SARS-CoV-19 u ministra środowiska Michała Wosia. To wywołało społeczną dyskusję o pierwszeństwie w dostępie do badań na koronawirusa. Głos w strawie zabrał nawet były premier Donald Tusk. Według niego, politycy nie powinni wykorzystywać swojego stanowiska.
– Łatwiejszy i szybszy dostęp do testów dla ludzi władzy niż dla chorych i lekarzy to oblany test z przyzwoitości i demokracji – napisał były premier na swoim Twitterze.
Pracownica Tadeusza Rydzyka skomentowała słowa Donalda Tuska
Z jego wypowiedzią stanowczo nie zgodziła się znana reporterka Radia Maryja. Zuzanna Dąbrowska odpowiedziała na post premiera, według niej, członkowie rządu mają pełne prawo, by skorzystać z badań przed innymi obywatelami kraju.
– Nie. Może to niepopularne, ale uważam, że rządzący powinni być badani w pierwszej kolejności. To na ich barkach spoczywa przede wszystkim cały ten bajzel w kwestii podejmowania najważniejszych decyzji – stwierdziła Zuzanna Dąbrowska.
Jej słowa mogą zszokować wielu Polaków. Choć pod jej odpowiedzią pojawiło się jednak wiele wspierających kobietę komentarzy, nie wszystkie popierają jej zdanie.
– Żadna ich decyzja nie będzie zastosowana, jeśli nie będzie do dyspozycji personelu medycznego! To oni powinni mieć wykonywane testy na cito! Lekarz nie wyleczy online, a rząd tak pracować może! A jeśli będzie większy dostęp do testów, to rzecz jasna spowolni to epidemie – skomentowała słowa Dąbrowskiej jedna z użytkowniczek Twittera.