Unioposeł z PiS, Jacek Saryusz-Wolski, w rozmowie z radiem Wnet powiedział, że obecna sytuacja polityczna w Unii Europejskiej jest wyjątkowo niestabilna. W wywiadzie padają nawet ostrzeżenia przed III wojną światową.
– Ostatnio szef sztabu armii brytyjskiej powiedział, że możliwa jest III wojna światowa wywołana przez Rosję – powiedział Saryusz-Wolski w radiu.
To już kolejny raz, w ciągu kilku ostatnich dni, gdy ktoś wiąże możliwość wybuchu światowego konfliktu z Federacją Rosyjską. Ostatnio ukraiński oligarcha straszył III wojną światową, która rozpocznie się w Polsce. Ihor Kołomyjski mówił o sojuszu ukraińsko-rosyjskim, który miałby napaść na nasz kraj.
Saryusz-Wolski odniósł się do tych gróźb Ukraińca.
– Dziwna wolta pana Kołomojskiego. Długo by o nim opowiadać, o tym potężnym oligarsze ukraińskim. Ale tak naprawdę ważne jest czy on ma, czy nie ma, przełożenia na prezydenta Zełeńskiego. A tu są różne zdania na ten temat. Poglądy można mieć, natomiast jeżeli ma się instrumenty sprawcze, on jako wielki potentat finansowy ma… – powiedział unioposeł.
– Istota wolty polega na tym, że Kołomojski, który stał po stronie suwerennej Ukrainy robi ukłony w stronę Rosji, twierdząc, że to wszystko co wyrządziła Rosja Ukrainie można zapomnieć. Gdyby w tym kierunku miała iść polityka ukraińska, oby nie, to by oznaczało, że instaluje sobie wewnątrz swojego terytorium, formalnie kontrolowanego przez Ukrainę nowe Naddniestrze. Donbas, który był formalnie ukraiński tak naprawdę jest pod kontrolą Rosji. To by oznaczało, że z perspektywy członkostwa Ukrainy w NATO i UE, przestają być realne – twierdzi deputowany z PiS.