Szokujący motyw zbrodni. W czwartek Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Oliwa skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 64-letniemu Stanisławowi Ch. Mężczyzna został oskarżony o zabójstwo 25-latki w wyniku „motywacji zasługującej na szczególne potępienie”.
W przeszłości mężczyzna zamordował swoją żonę i trafił do więzienia na 25 lat. Po odbyciu kary wyszedł na wolność i znowu popełnił zbrodnię. Jak sam przyznał, zrobił to, żeby wrócić do więzienia.
Swoją ofiarę poznał poznał przez Internet. Młoda kobieta zaczęła się z nim spotykać. Nie przypuszczała widocznie, że poznany 64-latek stanie się jej oprawcą.
30 stycznia 2015 roku, Stanisław Ch. zadzwonił na policję z informacją, że zabił kobietę. Po przybyciu na miejsce zdarzenia funkcjonariusze zastali 64-letniego mężczyznę, a w jednym z pomieszczeń znaleźli zwłoki 25-letniej kobiety. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
W jego domu mundurowi zabezpieczyli m.in. młotek. 64-latek do wszystkiego się przyznał. Co więcej, powiedział też, że wszystko dokładnie zaplanował. Zeznał śledczym, że miał problemy finansowe, dlatego postanowił zamordować i wrócić do więzienia.
Śledztwo w jego sprawie trwało 9 miesięcy. Aby ocenić, czy mężczyzna dokonał zabójstwa z zimną krwią zasięgnięto m.in. opinii biegłych z zakresu psychiatrii. Lekarze po jednorazowym badaniu skierowali Stanisława Ch. na 30-dniową obserwację sądowo-psychiatryczną, która została przedłużona o kolejne 30 dni.
– Biegli stwierdzili, że oskarżony w momencie popełniania zarzucanego mu czynu był absolutnie zdrowy. Zbrodni dokonał, kierując się mkotywacją zasługującą na szczególne potępienie – poinformowała prok. Ewa Burdzińska.
FAKT.PL
Kara smierci a nie wczasy .