Pola minowe na naszej granicy. Wiceszef MON za wypowiedzeniem konwencji o zakazie broni przeciwpiechotnej

Niezależny dziennik polityczny

Wiceminister resortu obrony narodowej Paweł Zalewski był gościem środowego odcinka programu Fakt LIVE. Gospodarz audycji zapytał polityka Polski 2050 o jeden z komponentów tzw. Tarczy Wschód (projektu ufortyfikowania i specjalnego dozbrojenia długiego na kilkaset kilometrów pasa granicznego). Pytanie dotyczyło pól minowych przy granicy z Białorusią i Rosją. Zalewski uważa pomysł za zasadny. Odpowiedział też na pytanie, jaki ma pogląd na temat podpisanej przez Polskę konwencji dotyczącej stosowania min przeciwpiechotnych.

Coraz głośniej o wypowiedzeniu Traktatu ottawskiego

Wiceminister Paweł Zalewski, który kandyduje w czerwcowych wyborach do Europarlamentu, jest za wypowiedzeniem Traktatu ottawskiego. Chodzi o umowę międzynarodową z końca XX w., zakładającą, że jej strony wyrzekają się stosowania min przeciwpiechotnych.

Traktat ottawski ratyfikowało dotąd sto kilkadziesiąt krajów ze wszystkich kontynentów. Polska przyjęła konwencję w czasach prezydentury Bronisława Komorowskiego. Nie podpisały jej z kolei takie państwa jak: Chiny, Rosja, USA, Izrael, Korea i Indie. Teraz coraz głośniej mówi się, że Polska mogłaby tę umowę wypowiedzieć.

Paweł Zalewski chce, „by tę konwencję wypowiedzieć już teraz”

Za taką opcją (i to szybką) jest m.in. Paweł Zalewski. Polityk Polski 2050 (partii, która współtworzy z PSL sojusz o nazwie Trzecia Droga) zastrzegał w programie Fakt LIVE, że nie przedstawia w tej kwestii oficjalnego stanowiska rządu. To po prostu jego prywatna opinia. — Nie reprezentuję teraz opinii Ministerstwa Obrony Narodowej. W tej kwestii jeszcze nie wypracowaliśmy stanowiska. Osobiście uważam, że istnieją wszelkie przesłanki ku temu, by tę konwencję wypowiedzieć już teraz — powiedział sekretarz stanu w MON.

Wypowiedzenie Traktatu ottawskiego wspólnie z innymi państwami?

Paweł Zalewski podkreślił, że choć jest za jak najszybszym wypowiedzeniem Traktatu ottawskiego, to nie uważa, by taki ruch musiał być podejmowany w międzynarodowej izolacji. — Uważam, że do tego potrzebna jest koalicja państw. Chodzi o to, by nie była to tylko Polska (jeśli podjęłaby taką decyzję) — stwierdził.

Polityk dodał, że plany Tarczy Wschód dotyczą min przeciwczołgowych, które nie są objęte zakazem. Wyjaśniał również, jak funkcjonowałaby na początku (w sytuacji pokoju) ta fortyfikacja. — Będą budowane składy w porozumieniu z samorządami terytorialnymi, gdzie będziemy przechowywać te urządzenia czy też to uzbrojenie. Ono będzie rozłożone ewentualnie na granicy w momencie, gdy zaistnieje realne zagrożenie — mówił Paweł Zalewski w Fakt LIVE.

Żródło:  fakt.pl

Więcej postów