Joe Biden zaliczył wpadkę. Chodziło o Lecha Kaczyńskiego

Media amerykańskie ogłosiły, że prezydentem USA zostanie Joe Biden. Tymczasem portal DoRzeczy przypomniał pewną wpadkę nowego prezydenta sprzed kilku lat. Co ciekawe, ujawnił ją Donald Tusk, który cieszył się z wygranej kandydata Demokratów w wyborach prezydenckich.

Portal DoRzeczy przypomniał fragment książki Donalda Tuska pt. „Szczerze”, która swoją premierę miała w ubiegłym roku. Tusk wspomina w niej m.in. spotkanie z 2015 r., gdy pełnił jeszcze funkcję wiceprzewodniczącego Rady Europejskiej. Joe Biden pełnił natomiast wtedy funkcję wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych.

Joe Biden o Lechu Kaczyńskim

„Przedstawia się żartobliwie jako Joe Bideński. Stara się być zawsze dobrze przygotowany do wizyt, ale czasem ma kłopot z detalami. W trakcie naszego pierwszego spotkania powiedział, że wciąż jest pod wrażeniem mojego świetnego wystąpienia w Tbilisi podczas rosyjskiej inwazji na Gruzję. «Patrzyłem tam na ciebie z wielkim uznaniem» – powiedział. «Dziękuję ci za komplement, Joe, ale mnie tam nie było. To był nasz prezydent Lech Kaczyński» – odparłem. Był lekko zakłopotany” – wspomina Tusk na łamach swojej książki, której fragment przytacza portal DoRzeczy.

W weekend media ogłosiły, że wybory prezydenckie w USA wygrał Joe Biden. Dotychczasowy prezydent Donald Trump nie składa jednak broni i zapewnia, że nie uznaje wyniku wyborów. Według niego dokonano fałszerstw, które znacząco zmieniły wynik wyborów.

Trump nie daje za wygraną

Dotychczasowy prezydent USA Donald Trump nie zamierza się poddawać, bo w oficjalnym oświadczeniu zapowiedział prawną walkę o prezydenturę. „W poniedziałek nasz sztab skieruje sprawę na drogę sądową, by zagwarantować, że prawa wyborcze są w pełni respektowane, a na stanowisku jest prawowity zwycięzca” – czytamy w oświadczeniu.

To nie wszystko, bo Trump komentował sytuację także w mediach społecznościowych. „Obserwatorzy nie zostali wpuszczeni do miejsc, w których liczone są głosy. Wygrałem te wybory, zdobyłem 71 milionów legalnych głosów. Wydarzyły się złe rzeczy, których nasi obserwatorzy nie mogli zobaczyć (…)” – napisał prezydent USA.

DORZECZY.PL

Więcej postów