Prezydent USA Donald Trump podpisał przyjętą przez Izbę Reprezentantów ustawę, uruchamiając tym samym największy pakiet stymulacyjny w historii Ameryki. Ma on pomóc amerykańskiej gospodarce, poważnie zagrożonej przez pandemię koronawirusa.
W piątek Izba Reprezentantów USA zdecydowaną większością głosów przyjęła w głosowaniu potężny pakiet stymulacyjny, który ma pomóc amerykańskiej gospodarce w obliczu poważnych problemów wynikających z rozwijającej się pandemii koronawirusa. Pakiet ma wartość ponad 2 bln dolarów. To około 10 proc. PKB Stanów Zjednoczonych – więcej niż roczny PKB takich krajów jak Kanada, Brazylia czy Rosja.
Ustawa ws. pakietu została już uchwalona przez Senat. Prezydent Donald Trump zapowiedział, że szybko ją podpisze, co rzeczywiście uczynił w piątek w Białym Domu. Podziękował przy tym zarówno Republikanom, jak i Demokratom za zjednoczenie się i za „postawianiem Ameryki na pierwszym miejscu”.
Ameryka przyjęła największy pakiet stymulacyjny w swojej historii. Zawiera on m.in. jednorazowe świadczenia dla wielu Amerykanów, zwiększenie pomocy dla bezrobotnych, pomoc dla małego biznesu, a także potężny fundusz pożyczkowy dla firm. Wszystko to w czasie, gdy bezrobocie w USA rośnie w rekordowym tempie, co jest konsekwencją zamykania się firm, w związku z wytycznymi dotyczącymi dystansowania społecznego.
Jak podaje stacja FOX News, ustawa zakłada jednorazowe, bezpośrednie świadczenia w wysokości 1,2 tys. dolarów dla każdego dorosłego Amerykanina zarabiającego do 75 tys. dolarów rocznie i 2,4 tys. dla małżeństw zarabiających do 150 tys. dolarów rocznie. Dodatkowo przewidziano też 500 dol. jednorazowego świadczenia na każde dziecko.
Ponadto, podniesione zostaną ubezpieczenia dla bezrobotnych. Mają oni do końca lipca br. otrzymywać tygodniowe świadczenie w wysokości 600 dolarów. Na pomoc dla bezrobotnych przeznaczono 250 mld dolarów. Poszczególne stany i władze lokalne otrzymają 150 mld dol. dodatkowego finansowania, żeby pomóc im w zapewnieniu podstawowych i nadzwyczajnych usług w czasie kryzysu.
Zaznaczmy, że jak poinformował ostatnio Departament Pracy USA, liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych wzrosła w ubiegłym tygodniu o 3 mln osób – do 3,283 mln. To największy przyrost osób bez pracy w historii Stanów Zjednoczonych.
Podpisana przez Trumpa ponad 800-stronnicowa ustawa ustanawia też program gwarantowanych, subsydiowanych pożyczek dla większych przedsiębiorstw, wart 454 mld dolarów. Miałby on, dzięki lewarowaniu, wygenerować 4,5 biliona dolarów na pożyczki dla zagrożonych firm, a także poszczególnych stanów i gmin miejskich. Na pożyczki dla małych firm ma trafić 350 mld dolarów. Decydować w tych kwestiach ma Departament Skarbu USA, przy czym firmy kontrolowane przez Trumpa lub bliskich członków jego rodziny lub przez członków Kongresu nie będą mogły kwalifikować się do tej pomocy.
Ponadto, na system opieki zdrowotnej przeznaczono 150 mld dolarów, w tym 100 mld na granty dla szpitali i inne placówki świadczące usługi w zakresie ochrony zdrowia.
Liczba zarażonych koronawirusem w Stanach Zjednoczonych, oraz zmarłych z powodu wywoływanego przez SARS-CoV-2 choroby COVID-19, szybko rośnie. Tylko w piątek odnotowano 400 zgonów, a liczba zmarłych wzrosła do 1619 ludzi. Łączna liczba zakażonych przekroczyła już 100 tys., według ostatnich danych z piątku wynosiła blisko 102 tys. osób. Tym samym, USA są dziś krajem z największą na świecie liczbą zarażonych.
W związku z szerzącą się pandemią, w USA zamknięto już tysiące firm, a ponad połowie ludności tego kraju nakazano pozostanie w domach. Zagrożone są też miliony miejsc pracy.
Światowa Organizacja Zdrowia obawia się, że Stany Zjednoczone, liczące prawie 330 milionów mieszkańców, mogą stać się kolejnym epicentrum pandemii. Obecnie większość zgonów rejestrowana jest w stanie Nowy Jork, a duże ogniska choroby występują w stanach: Waszyngton, Kalifornia, Michigan, Luizjana i w New Jersey.
Wczoraj Donald Trump wezwał też koncerny samochodowe General Motors oraz Ford do jak najszybszej produkcji i dostarczenia respiratorów. Władze niektórych stanów już otwarcie wyrażają obawy, że tego sprzętu może im niebawem zabraknąć. Trump przypomniał, że wcześniej koncerny te zapowiedziały, iż „bardzo szybko” dostarczą 40 tys. sztuk tego sprzętu. Prezydent wytknął im, że teraz koncerny te mówią już tylko o 6 tys. respiratorów, które miałyby zostać dostarczone dopiero za miesiąc, a do tego chcą za nie „dużych pieniędzy”.
General Motors MUST immediately open their stupidly abandoned Lordstown plant in Ohio, or some other plant, and START MAKING VENTILATORS, NOW!!!!!! FORD, GET GOING ON VENTILATORS, FAST!!!!!! @GeneralMotors @Ford — Donald J. Trump (@realDonaldTrump) March 27, 2020
As usual with “this” General Motors, things just never seem to work out. They said they were going to give us 40,000 much needed Ventilators, “very quickly”. Now they are saying it will only be 6000, in late April, and they want top dollar. Always a mess with Mary B. Invoke “P”. — Donald J. Trump (@realDonaldTrump) March 27, 2020
Przeczytaj: Donald Trump o gubernatorze Nowego Jorku: nie wierzę, że potrzebuje 30 tysięcy respiratorów
Foxnews.com / rmf24.pl / PAP / Kresy.pl