Olbrzymi wzrost liczby wniosków o zasiłki dla bezrobotnych w USA. Goldman Sachs prognozuje katastrofę

Kilka miesięcy temu w USA odnotowano najniższy poziom bezrobocia od 50 lat. Z powodu kryzysowej sytuacji, wywołanej pandemią koronawirusa, w ostatnim tygodniu ilość zasiłków dla bezrobotnych w USA wzrosła o 33 proc. Zdaniem Goldman Sachs w nadchodzącym tygodniu może przybyć 2,25 mln osób starających się o zasiłek. Byłby to największy przyrost w historii kraju oraz katastrofalna sytuacja dla amerykańskiego rynku pracy.

Portal Business Insider poinformował w piątek, że w ubiegłym tygodniu liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w USA wzrosła do 281 tys (wzrost o 70 tys., wcześniejsze prognozy sugerowały, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie łącznie 220 tys.). W porównaniu do wcześniejszego odczytu nastąpił nagły skok o 33 proc. – jest to najgorszy wynik od 1992 roku. Jak informuje portal, zdaniem ekonomistów Goldman Sachs w przyszłym tygodniu napływ wniosków o zasiłek będzie jeszcze większy. Ich zdaniem odczyt pokaże aż 2,25 miliona Amerykanów starających się o nowy zasiłek dla bezrobotnych.

Zobacz także:  Koronawirus: 5 milionów osób w Chinach straciło pracę w pierwszych dwóch miesiącach 2020 roku  

Zdaniem banku, w II kwartale tego roku, aż o 6 proc. (stosując europejską miarę) spadnie amerykańska gospodarka.

Specjaliści Goldman Sachs wyjaśniają, że prognoza oparta jest o doniesienia medialne sugerujące, że na początku tego tygodnia doszło do bezprecedensowego wzrostu zwolnień. Wiele branży walczy z nagłym spadkiem dochodów, który jest spowodowany pozostaniem ludzi w domach. Najbardziej z tego powodu ucierpiały linie lotnicze, restauracje, hotele, organizatorzy wydarzeń sportowych i sprzedawcy detaliczni.

Doniesienia medialne w USA sugerują, że państwowe agencje pracy odnotowały nagły wzrost telefonów związanych z pytaniami o zasiłek dla bezrobotnych. Jak informuje portal,  Departament Szans Ekonomicznych na Florydzie w zaledwie trzy dni odebrał aż 76 tys. tego typu połączeń (dla porównania w całym poprzedni tygodniu ich liczba wyniosła 28 tys.).

„Wzrost liczby nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA w ubiegłym tygodniu był jeszcze relatywnie skromny (z 211 tys. do 282 tys.), ale kolejne odczyty mogą pójść w miliony, kiedy o zasiłek zaczną się zgłaszać osoby z zamkniętych restauracji, kin i innych punktów usługowych” – stwierdził Konrad Białas, główny ekonomista TMS Brokers.

Zobacz także:    Chiny wysłały lekarzy do Włoch  

Zdaniem ekonomistów sytuacja w USA jest ważnym sygnałem dla reszty świata. Siła konsumenta w USA jest bowiem barometrem kondycji całej gospodarki. Do tej pory zawsze zwiększenie liczby wniosków o zasiłki dla bezrobotnych było forpocztą gospodarczego spowolnienia, lub nawet recesji.

businessinsider.com.pl / kresy.pl

FAKT.PL

Więcej postów