DRAMAT Olbrychskiego. Przeprowadzono sekcję zwłok jego wnuka. NOWE fakty

DRAMAT Olbrychskiego

Do były potworne dni dla Daniela Obrychskiego i jego rodziny. 14 marca w lesie niedaleko Warszawy znaleziono zwłoki wnuka aktora. Na ciało natrafił przypadkowy przechodzień. Została już przeprowadzona sekcja zwłok 28-letniego Jakuba. Co wykazała?

W lesie wokół mazowieckiej wsi Tabor przechodzeń natknął się na ciało 28-letniego Jakuba. Nie znaleziono przy nim dokumentów, dopiero następnego dnia zwłoki okazano rodzinie Olbrychskich. Ta z bólem potwierdziła, że to Jakub.

Jak ujawnił brat zmarłego Antoni (27 l.), Jakub od dawna zmagał się z depresją i miał schizofrenię. Bliscy przez lata o niego drżeli i namawiali na kolejne terapie. Dobro Kuby było nawet przedmiotem konfliktu wielkiego aktora Daniela z jego synem Rafałem (49 l.). Gdy w 2009 roku Daniel Olbrychski dowiedział się, że Kuba ma być oddany do ośrodka wychowawczego, wystąpił do sądu o opiekę nad wnukami. Wtedy sąd zadecydował, że wychowaniu chłopców będzie przyglądał się kurator.

Sekcja zwłok

W stołecznym Zakładzie Medycyny Sądowej przy ul. Oczki została przeprowadzona sekcja zwłok 28-letniego Jakuba Olbrychskiego. – Trwała ponad godzinę. Nikt z rodziny, ani żaden pełnomocnik nie brał w niej udziału – mówi prok. Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.

Przyznaje, że członkowie rodzin zmarłych mają prawo uczestniczyć w takich czynnościach, ale rzadko osoby z takiej możliwości korzysta. – Wstępne wyniki sekcji zwłok, nie dały odpowiedzi na pytanie o przyczynę śmierci. Pełną wiedzę będziemy mieli po przeprowadzeniu badań toksykologicznych. Materiał do nich został pobrany – mówi prok. Saduś. Biegli będą sprawdzać czy w momencie śmierci mężczyzna był pod wpływem alkoholu, leków, czy środków psychotropowych. Wyniki tych badań prokuratura powinna otrzymać w ciągu kilku tygodni.

Prok. Saduś powiedział w rozmowie z Faktem, że obecnie można powiedzieć, że do śmierci nie doszło na skutek urazu mechanicznego. Na ciele nie było też obrażeń wskazujących, że przyczyną zgonu był „udział osób trzecich”.

Oznacza to, że na ciele nie było żadnych ran, które mógłby zadać inny człowiek. Śledztwo cały czas jest prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Nie wiadomo czy już rodzina odebrała ciało zmarłego Jakuba. – Bliscy mogą to zrobić po sekcji zwłok. Zwykle odbiera je zaraz po niej zakład pogrzebowy – mówi prok. Saduś.

Pytany czy wnuk Daniela Olbrychskiego zmarł w sobotę, kiedy znaleziono ciało, odparł: – Tych informacji nie będziemy podawać mediom – mówi prok.Saduś.

FAKT.PL

Więcej postów