Brytyjczyk był pierwszym żołnierzem z dowództwa Wielonarodowej Dywizji NATO Północny – Wschód w Elblągu, u którego wykryto koronawirusa. Dziś wojsko podało, że potwierdzone zostały dwa kolejne przypadki zarażenia wśród żołnierzy tej jednostki. Zachorowała także żona jednego z nich.
W niedzielę Krzysztof Guzek, rzecznik prasowy wojewody warmińsko-mazurskiego poinformował, że do szpitala w Ostródzie trafił obywatel Wielkiej Brytanii, u którego potwierdzono zarażenie koronawirusem . Wkrótce wojsko przyznało, że Brytyjczyk jest żołnierzem oddelegowanym do służby w Wielonarodowej Dywizji NATO Północny – Wschód, której dowództwo mieści się w Elblągu. Nie widomo jednak, kiedy żołnierz przyjechał do Polski.
– Nie podajemy danych o wyjazdach naszych żołnierzy – powiedział major Dariusz Guzenda, rzecznik prasowy dywizji w Elblągu. Dodał, że żołnierz poczuł się źle już w piątek, 13 marca i od razu został zabrany do szpitala a wszystkie osoby, z którymi miał kontakt, zostały objęte kwarantanną.
Dziś wojsko poinformowało, że wśród żołnierzy Dowództwa Wielonarodowej Dywizji Północny – Wschód w Elblągu potwierdzone zostały dwa kolejne przypadki zarażenia koronawirusem. Trzecią osobą jest żona jednego z zarażonych żołnierzy. Wiadomo też, że wszystkie te osoby zostały objęte kwarantanną w piątek, 13 marca. – Ich dalsze leczenie będzie prowadzone w 7. Szpitalu Marynarki Wojennej w Gdańsku. Stan chorych jest dobry – powiedział w rozmowie z Onetem major Guzenda.
Nie wiadomo, jakiej narodowości są dwaj zarażeni żołnierze. – Zgodnie z wytycznymi NATO, w sytuacjach kryzysowych w dowództwach wielonarodowych nie podaje się narodowości żołnierzy – powiedział major Guzenda. Zapewnił też, że w dowództwie cały czas obowiązują restrykcyjne procedury związane z koronawirusem.
– Wszystkie osoby mające bezpośredni kontakt z osobami chorymi zostały poddane kwarantannie. Pozostałe osoby objęte są nadzorem epidemiologicznym. Zarówno kwarantanną, jak i nadzorem, objęte są również rodziny żołnierzy zawodowych. Jednocześnie dowództwo jest w stałym kontakcie z Sanepidem oraz Wojskowym Ośrodkiem Medycyny Prewencyjnej – podkreślił major.
Pierwszym żołnierzem, u którego wykryto koronawirusa był gen. Jarosław Mika , dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych. Na razie przebywa on w szpitalu wojskowym w Warszawie. Jak zapewnia wojsko jego stan jest dobry. Koronawirusa u gen. Miki zdiagnozowano po powrocie z narady wojskowej w Niemczech. Osoby towarzyszące generałowi poddano kwarantannie.
Po cholerę ściągają wojska z Europy na ćwiczenia..
Zaraz zaczną się ewakuować i tyle będzie z ochrony NATO i przyjaźni polsko-amerykańskiej
To może lepiej już teraz poddajmy się ? Nie wiem komu, ale tak na wszelki wypadek.