Jasnowidz Krzysztof Jackowski miał wizje dotyczące koronawirusa. Opowiedział o niej podczas swojego ostatniego streamu w internecie. Powiedział on, że 17 marca nastąpi przełom i choroba zacznie się cofać. Czy jasnowidz z Człuchowa miał racje?
Krzysztof Jackowski został zapytany przez internautów, jak przebiegać będzie w Polsce pandemia koronawirusa. Jasnowidz na swoim kanale na YouTube stwierdził, że wkrótce koronawirus wyhamuje.
– 17 marca pandemia zacznie tracić na sile i ustępować. Może tak jest, bo przecież każdy wirus grypy sezonowej prędzej czy później odpuszcza i szczepy giną. Nie znam się na tym, ale pamiętajcie: 17 marca z tego balonu zacznie uchodzić powietrze. Tylko proszę się nie spodziewać, że to ustąpi 17 marca. Tak to nie działa – powiedział.
Następnie zaznaczył, że od początku mówił, iż to nie będzie żadna pandemia w kraju, a nawet w Europie.
– To się może nasilać medialnie, ale to ostatni czas koronawirusa – dodał. Według jasnowidza zdarzy się w Polsce jeszcze trochę zakażeń, co będzie dla mediów pożywką, ale nic więcej z tego nie wyniknie. Dodatkowo jasnowidz dodał, że zwykła grypa może być większym zagrożenia.
Czy przepowiednia jasnowidza z Człuchowa się sprawdziła?
Okazuje się, że ta wizja raczej się nie sprawdziła. Gdyż Ministerstwo Zdrowia na bieżąco aktualizuje liczbę zarażonych koronawirusem w Polsce. Jak podało na Twitterze, liczba pacjentów z wirusem z Wuhan dalej rośni.
W sumie w Polsce odnotowano 287 przypadków zarażenia koronawirusem, w tym 5 zgonów.