Pilny apel ministra rolnictwa. Jego słowa o rosnących cenach żywności powinien usłyszeć każdy Polak

apel ministra rolnictwa

Polsat przekazał słowa ministra rolnictwa, który odniósł się do napływających do niego niepokojących wiadomości. Jego słowa powinny uspokoić chociaż część Polaków.

Polsat poinformował, że Jan Krzysztof Ardanowski pełniący funkcję ministra rolnictwa zdecydował zareagować na obecny stan rzeczy zaobserwowany przez wielu Polaków.

Polsat udzielił informacji na temat stanowiska

Polsat przekazał apel, który wystosowany został przez ministra. Jan Ardanowski w prostym przekazie wyraził stanowisko, że nie ma zgody na to, aby w sklepach ceny żywności wciąż rosły. Zwraca uwagę, że w kraju produktów i surowców rolnych jest pod dostatkiem, a zasoby naturalne w żadnym stopniu nie zostały zagrożone, dlatego też ruch ten wykonany przez przedstawicieli sklepów jest działaniem na jawną szkodę państwa i obywateli. Ma na celu nic innego jak osobiste korzyści majątkowe.

Drożeją głównie dwa produkty

Z obserwacji Ministerstwa oraz zebranych informacji najszybciej wzrosły ceny mięsa, szczególnie drobiu oraz wszystkich produktów mleczarskich.  To właśnie na te dwa produkty obecnie jest największy popyt i minister określił to działanie jako nieetyczne. Zwrócił uwagę, że jest to jawne spekulowanie cenami, które handlowcy sztucznie zawyżają, ponieważ oprócz pojawienia się epidemii wirusa nie ma faktycznych, rolniczych powodów do tak drastycznych zmian cen w tak krótkim czasie. Przy jednoczesnym zwiększaniu cen przez sklepy, producenci nie dostają dodatkowych pieniędzy, a więc jest to działanie, które podwójnie zasługuje na potępienie. Nieuczciwym sprzedawcom mogą zostać narzucone kontrole z Izby Handlowej oraz UOKiK.

Mamy pod dostatkiem żywności

Minister podkreśla, że wzrost cen w żadnym stopniu nie jest zależny od rolników, a ceny, jakie otrzymują oni za swoje produkty i tak należy do jednych z najniższych w Europie. Jan Ardanowski uspokaja w swoim apelu i zapewnia, że Polska posiada duże zapasy żywności. Na zarzuty odnośnie pustych półek minister odpowiada, że to chwilowy problem związany z ogromnym zainteresowaniem konkretnymi produktami przez dużą grupę ludzi w krótkim czasie. Produktów jest wystarczająco, a jedyne co trzeba było w tej sytuacji zrobić to zwiększyć ilość dostarczanych towarów i uzupełnić zapasy.

PIKIO.PL

Więcej postów