Kaczyński poszedł do kościoła. Jego kuzyn UJAWNIA całą prawdę

Kaczyński poszedł do kościoła

– Jarosław Kaczyński jest dorosłym człowiekiem i wie, co robi. Jest bardzo dobrze zabezpieczony. Sądzę, że nawet bardziej niż inni – mówi w rozmowie z nami kuzyn prezesa PiS, Jan Maria Tomaszewski po tym, jak w minioną niedzielę Kaczyński wybrał się na mszę świętą mimo szalejącego koronawirusa.

W związku z epidemią koronawirusa od kilku dni obowiązuje zakaz zgromadzeń powyżej 50 osób. A do końca marca Episkopat Polski udzielił wiernym dyspensy od uczestnictwa w mszach świętych. Ale jak ustalił „Super Express”, Jarosław Kaczyński (71 l.) wziął udział w niedzielnej mszy w kościele św. Benona w Warszawie. Czy zachował się odpowiedzialnie? Prezesa broni jego kuzyn, Jan Maria Tomaszewski. – Rozmawiałem z Jarkiem i on był tam chyba sam. Nie wpadajmy w histerię. Jarek jest dorosłym człowiekiem i wie, co robi. I jest zabezpieczony na pewno bardzo dobrze – zdradza nam Tomaszewski.

– Czyżby prezes wzmacniał swoją odporność, przyjmuje suplementy bądź witaminy? – pytamy. – Tak, oczywiście, wszystko jest OK, nie ma u Jarka żadnego problemu – dodaje Tomaszewski.

SE.PL

Więcej postów

1 Komentarz

  1. Sam w kościele = jeden JK + ochrona + kierowcy. Ile razem osób ryzykowało zdrowie i życie dla fanaberii „zabezpieczonego” Jarka?

Komentowanie jest wyłączone.