We władzach partii rządzącej wrze. W PiS aż huczy od plotek. Jarosław Kaczyński zaczyna mieć dosyć prezydenta Andrzeja Dudy. Prezes rozważa nawet opcję, by nie poprzeć obecnego prezydenta w wyborach! Doszło do awantury.
Jak podaje „Super Express” w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości doszło do karczemnej awantury. Ponoć tylko 11 minut trwało wtorkowe spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezesem Jarosławem Kaczyńskim. Chodziło o przekazanie 2 mld. złotych na TVP.
– Prezes przekazał prezydentowi, że liczy, iż podpisze ustawę abonamentową. Nie było dyskusji w tej sprawie – mówi dziennikarzom „Super Expressu” jeden z wysoko postawionych polityków PiS.
– Ale prezydent oświadczył, że ją zawetuje.
To miało wprowadzić Kaczyńskiego w istną furię. Ten po prostu spojrzał wymownie na obecnego prezydenta i wyszedł z sali obrad. Dlatego sytuacja obecnego prezydenta jest ciężka.
– Delikatnie mówiąc prezes wyszedł z tego spotkania bardzo zły. Traci cierpliwość. Dlatego rozważane są różne scenariusze. Łącznie z tym, że wycofają poparcie dla Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich – dodał informator „Super Expressu”.