Świat z zapartym tchem przygląda się napięciu między Stanami Zjednoczonymi a Iranem. USA zaatakowały lotnisko w Bagdadzie, a w operacji zginął irański generał. Rozkaz zabicia mężczyzny wydał sam Donald Trump. Teheran już zapowiada konsekwencje.
USA przeprowadziły atak na lotnisko w Bagdadzie, w wyniku czego zginął Kassem Sulejmani, dowódca wojsk Iranu. Oprócz niego w ataku zginęło jeszcze co najmniej pięć innych osób. Amerykański Pentagon napisał w oświadczeniu, że atak na lotnisko był obroną „amerykańskiego personelu dyplomatycznego i amerykańskich żołnierzy poza granicami kraju”. Tydzień temu Iran przeprowadził atak na bazę wojskową w Kirkuku (na terenie Iraku), w wyniku czego zginął cywilny pracownik amerykański. W nalotach przeprowadzonych w ramach odwetu zginęło wtedy 25 osób.
USA twierdzą, że generał Sulejmani, którego rozkazał zabić Trump, planował kolejne ataki na amerykańskich żołnierzy. W nocy z czwartku na piątek (2/3 stycznia 2020) polskiego czasu Donald Trump umieścił na Twitterze amerykańską flagę, najwyraźniej w geście dumy i zwycięstwa.
Iran traktuje atak USA jako „akt terroru” i już zapowiedział konsekwencje.
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) January 3, 2020
SE.PL
Politycy załóżcie sobie cugle bo to wy wywołujecie wojny i wasza polityka a tylko narody ponoszą jej skutki