Kaczyński zdecydował! Rozpocznie brutalną wojnę z UE, chce POLEXITu?

Kaczyński

Jarosław Kaczyński zdecydował się na bardzo stanowcze kroki, które powinny rzekomo zapewnić mu dobrą polityczną przyszłość. Prezes Prawa i Sprawiedliwości miał już przyjąć całkowicie antyunijny kurs, nie zważając na głosy sprzeciwu. Wyborcy zastanawiają się więc, czy podobna postawa może doprowadzić do polexitu. Jarosław Kaczyński nie pełni obecnie żadnego rządowego stanowiska. Pozostaje jednak prezesem Prawa i Sprawiedliwości, które przoduje w posiadającej parlamentarną większość Zjednoczonej Prawicy. Trudno więc zaprzeczyć jego wpływowi na decyzje podejmowane przez najważniejszych polskich polityków.

Czy Jarosław Kaczyński doprowadzi do wyjścia Polski z UE?

Co ciekawe, Kaczyński miał zdecydować się na stanowczą zmianę kursu obranego przez Prawo i Sprawiedliwość. Osobą, która użyła swych wpływów, aby przekonać prezesa partii do zadziwiających działań, był ponoć Zbigniew Ziobro, wygrywający chwilowo walkę o posłuch u posła z Mateuszem Morawieckim.

Jak sugerują dziennikarze „Wprost”, to właśnie minister sprawiedliwości podpowiedział Kaczyńskiemu, aby ten zaostrzył bardzo konkretną, także antyunijną narrację. Powodem jest ponoć wniosek, według którego Zjednoczona Prawica cieszyła się największym poparciem w czasie kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego. Silna i stanowcza partia najlepiej trafiała ponoć w gusta większości polskich wyborców.

Jak PiS ma doprowadzić do Polexitu?

Redaktorzy opisali nawet dokładnie trzy zjawiska polityczne, które mają udowadniać ich kontrowersyjną tezę. Pierwszym z nich jest ponoć ciągły brak odpowiedzi krajowego rządu na orzeczenie TSUE i granie ze Wspólnotą na czas, prowokując złość unijnych parlamentarzystów. Jako drugi argument dziennikarze przedstawili fakt, iż Kaczyński wciąż nie zdecydował się na wycofanie niektórych działaczy z gremium Rady Ministrów. Ma to konkretnie dotyczyć wciąż popieranej przez żelazny elektorat Beaty Szydło oraz Zbigniewa Ziobry, mającego doskonałe kontakty z ojcem Tadeuszem Rydzykiem, a więc także odbiorcami jego mediów.

Publicyści „Wprost” przekonują także, iż PiS chce zabetonować poparcie stałego elektoratu poprzez sprawę wydania europejskiego nakazu aresztowania wobec stalinowskiego sędziego Stefana Michnika. Przypomnijmy, że jest on oczywiście przyrodnim bratem Adama Michnika, pozostającego stale na wojennej ścieżce z Prawem i Sprawiedliwością oraz jego zwolennikami. W obliczu wyżej wymienionych argumentów liczni wyborcy naprawdę obawiają się, że przy utrzymaniu bardzo sztywnej, antyunijnej narracji Jarosław Kaczyński może doprowadzić do wyjścia Polski z Unii Europejskiej. Sam poseł przekonuje za to, iż nie zmierza wcale do Polexitu. Nie oznacza to jednak, że jego polityczne decyzje ostatecznie tego nie sprowokują.

PIKIO.PL

Więcej postów