Szok na Górze św. Anny. Wypadek z udziałem dwóch 9-latków, oboje w szpitalu
Góra św. Anny to często odwiedzane przez turystów miejsce w woj. opolskim, największy szczyt grzbietu Chełma. Z racji na to, że licznie przybywają tam rodziny z dziećmi, przygotowano tam szereg atrakcji dla najmłodszych. Jedną z nich jest zjeżdżalnia grawitacyjna, na której po szynach poruszają się wagoniki. Niestety, ostatnio doszło tam do mrożącego krew w żyłach wypadku. Było blisko tragedii z udziałem dzieci.
Na jednym wagoniku zjeżdżało dwóch 9-latków. Noga jednego z chłopców w którymś momencie znalazła się pod wagonikiem, co poskutkowało nieoczekiwaną sytuacją – w tył ich wagonika uderzył nadjeżdżający z tyłu wózek. Pasażerowie wypadli z toru, spadając na ziemię i odnosząc poważne obrażenia podczas upadku.
Na miejsce natychmiast zostali wezwani ratownicy medyczni, przybyło również pięć zastępów straży pożarnej. Jednego z chłopców przetransportowano do szpitala w Katowicach śmigłowcem LPR, drugiego – z urazem głowy – przetransportowano natomiast do szpitala w Opolu. Poszkodowana została również kobieta, która jechała za chłopcami. Ona również znalazła się w szpitalu.
Przyczyny zdarzenia będą badane przez policjantów z grupy dochodzeniowo-śledczej. Podczas trwania akcji ratunkowej, zjeżdżalnię grawitacyjną na Górze św. Anny zamknięto.
Żródło: msn.com