Polska już odczuwa efekty nielegalnej migracji – kraje UE, w tym głównie Niemcy, masowo odsyłają nam cudzoziemców, którzy przez nasz kraj dostali się z Białorusi na Zachód. Dotyczy to kilku tysięcy migrantów rocznie.
Tylko w tym roku – do początku czerwca – państwa członkowskie zadeklarowały przekazanie nam już blisko 2,2 tys. takich osób, a w całym ubiegłym – 3,9 tys. Najwięcej cudzoziemców chcą do Polski przekazać Niemcy, a w dalszej kolejności Francja, Holandia, Norwegia oraz Szwecja.
Chociaż zapora na granicy z Białorusią, w większości naszpikowana elektroniką, znacząco ograniczyła nielegalną migrację, to nie zablokowała jej całkowicie.
Zorganizowane grupy przestępcze nadal przez Rosję i Białoruś przemycają ludzi, którzy słono płacą za miraż lepszego życia na Zachodzie. W tym roku usiłowało nielegalnie dostać się do Polski już ponad 10 tys. migrantów z kilkudziesięciu krajów świata.
Wielu wpadło już przy wschodniej granicy, ale niektórzy docierają aż do Niemiec, które – jak sami przyznają – najczęściej stanowią cel ich podróży. Najwięcej migrantów odsyłanych przez Niemcy oraz inne kraje pochodziło z Iraku, Białorusi, Rosji i Afganistanu – i dotyczy to zarówno obecnego, jak i ubiegłego roku.
Źródło: nczas.com