Wojna na Ukrainie. USA ostrzegają Chiny przed „bezwzględnymi konsekwencjami pomocy” Rosji. To pokłosie prośby o sprzęt wojskowy, którą kraj Władimira Putina wystosował w niedzielę 13 marca do azjatyckiego mocarstwa.
Chiny „bezwzględnie poniosą konsekwencje” jeśli pomogą Moskwie ominąć sankcje związane z wojną na Ukrainie — ostrzegł w niedzielę 13 marca przedstawiciel USA.
Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych Jake Sullivan spotka się w poniedziałek 14 marca w Rzymie z wysoko postawionym chińskim dyplomatą Yang Jiechi i – według źródeł w Białym Domu – ma zasygnalizować możliwość sankcje ekonomicznych wobec Pekinu, jeśli udzieli on pomocy Rosji w wojnie z Ukrainą.
Przeczytaj też: Doradca Cichanouskiej: Rosjanie wystrzelili liczne rakiety z terytorium Białorusi
Rosja zwróciła się do Chin z prośbą o sprzęt wojskowy w celu wsparcia inwazji na Ukrainę. Wywołało to obawy, że Pekin może podważyć zachodnie sankcje mające na celu pomoc ukraińskim siłom zbrojnym w obronie kraju — twierdzą amerykańscy urzędnicy cytowani przez Reutera.
Sekretrz handlu USA Gina Raimondo powiedziała w ubiegłym tygodniu, że chińskie firmy, które sprzeciwiają się amerykańskim ograniczeniom eksportu do Rosji, mogą zostać odcięte od amerykańskiego sprzętu i oprogramowania , które jest im potrzebne do wytwarzania produktów.
Jak zauważa agencja Reutera, Chiny są największym eksporterem na świecie, największym partnerem handlowym Unii Europejskiej i największym dostawcą towarów dla Stanów Zjednoczonych, a jakakolwiek presja na chiński handel może wywołać efekt domina w gospodarce Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników.
Przeczytaj też: Zełenski ma ważną wiadomość do NATO. „To jest tylko kwestią czasu…”
Sullivan powiedział w niedzielę w wywiadzie dla CNN, że Waszyngton uważnie przygląda się temu, w jakim stopniu Pekin udzieli ewentualnego wsparcia ekonomicznego lub materialnego Rosji.
Bezpośrednio sygnalizujemy Pekinowi, że poniesie konsekwencje za łamanie sankcji na dużą skalę lub wspieranie Rosji w ich łamaniu”
– powiedział Sullivan.
Pekin , kluczowy partner handlowy Rosji, odmówił nazwania działań Moskwy inwazją, chociaż przywódca Chin Xi Jinping w zeszłym tygodniu wezwał wszystkie strony konfliktu do „maksymalnej powściągliwości” i wyraził zaniepokojenie wpływem zachodnich sankcji na światową gospodarkę.
Daniel Russel, który pełnił funkcję wysokiego rangą amerykańskiego dyplomaty ds. Azji Wschodniej za czasów prezydenta Baracka Obamy i ma bliskie związki z administracją Joe Bidena , nazwał perspektywę odegrania przez Chiny roli mediatora w zakończeniu wojny na Ukrainie „mało realną”.
(Tseo/PAT)
Wojna na Ukrainie. USA ostrzega Chiny przed konsekwencjami pomocy Rosji
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem: Facebook Twitter