Awantura w Sejmie. Zobacz, jak zachował się Krzysztof Bosak

Sejm uchwalił ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Ustawę poparli niemal wszyscy posłowie. Przeciwko niej byli członkowie Konfederacji. Z szeregu wyłamał się Krzysztof Bosak i awantura w Sejmie gotowa! Poseł wyjaśnił potem, jak to się stało.

Chodzi o kontrowersyjne poprawki PiS, dotyczące bezkarności przedsiębiorców w czasie trwania wojny lub epidemii. Nadzwyczajną ustawę o pomocy dla obywateli Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa w finalnym głosowaniu poparło 439 posłów. Przeciw było 9 z 11 posłów koła Konfederacja, ponieważ posłowie Konrad Berkowicz i Grzegorz Braun nie wzięli udziału w głosowaniu.

Wcześniej posłowie głosowali nad 108 poprawkami. Najwięcej kontrowersji wzbudzały wśród posłów opozycji zgłoszone przez PiS poprawki dotyczące zagwarantowania m.in. funkcjonariuszom publicznym, w tym samorządowcom, bezkarności za złamanie dyscypliny finansów publicznych i złe gospodarowanie pieniędzmi w kilku przypadkach, m.in. za czyny popełnione w czasie obowiązywania stanu wyjątkowego, trwania wojny napastniczej na terytorium sąsiedniego państwa, a także w czasie stanu epidemii, gdy sprawca działał w celu m.in. ochrony życia lub zdrowia wielu osób lub mienia wielkiej wartości.

Po karczemnej awanturze ostatecznie odrzucona została tylko jedna z tych poprawek – gwarantująca taką bezkarność funkcjonariuszom publicznym w przypadkach nie tylko czasu wojny, ale także m.in. stanu klęski żywiołowej i stanu epidemii. Przeciwko tej poprawce była cała opozycja. Przeszła natomiast poprawka o węższym zakresie, zapewniająca bezkarność urzędniczą w przypadku wojny, w tym wojny w kraju sąsiadującym z Polską. Posłowie opozycji wprost mówili, że to legalizacja kradzieży.

Poprawka dotycząca bezkarności wprowadzona została też do Prawa przedsiębiorców, w tym przypadku w szerszej wersji, czyli także w czasie m.in. stanu epidemii, czy stanu klęski żywiołowej. Od głosu wstrzymał się m.in. Krzysztof Bosak z Konfederacji. Poseł twierdzi, że zrobił to przez pomyłkę. Wcześniej wybuchła awantura w Sejmie.

„W głosowaniu nr 121 nad poprawką 98. głosowałem wstrzymującego przez pomyłkę. Oczywiście miałem zamiar głosować tak jak przy wcześniejszych poprawkach dot. bezkarności (91 i 92) i tak jak całe koło, czyli przeciw. Jutro w tej sprawie złożę pisemne oświadczenie do Marszałek Sejmu” – napisał na Twitterze Krzysztof Bosak.

Internauci powątpiewają w pomyłkę polityka. „Panie Krzysztofie, jeżeli obsługa trzech przycisków to zbyt skomplikowana praca dla Pana, to proszę oddać mandat” – napisała jedna z komentatorek.

Źródło: Fakt, PAP

Krzysztof Bosak zaskoczył internautów swoim głosowaniem w Sejmie.

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie   znajdziecie tutaj.   Napisz list do redakcji:   List do redakcji   Podziel się tym artykułem: Facebook Twitter

FAKT.PL

Więcej postów