Prezydent Rosji Władimir Putin ostro skomentował sankcje, jakie świat zachodni nałożył na Rosję. – Nałożone na Rosję przez Zachód sankcje przypominają wypowiedzenie wojny – powiedział w sobotę podczas spotkania z pracownicami rosyjskich linii lotniczych. Internauci podejrzewają, że to zmontowane wideo. Obejrzeliśmy je.
Uzasadniając inwazję na Ukrainę. Władimir Putin powiedział, że „Rosja musiała bronić rosyjskojęzycznych mieszkańców wschodniej Ukrainy oraz własnych interesów”. Prezydent Rosji powtórzył, że celem jego kraju jest „demilitaryzacja” oraz „denazyfikacja” Ukrainy, która powinna – zdaniem rosyjskiego prezydenta – zachować neutralność.
– Ci, którzy walczą na Ukrainie, walczą o przyszłość naszych dzieci – mówi Putin, twierdząc, że Rosja powstrzymuje Ukrainę przed rozwijaniem programu broni jądrowej, w czym pomaga jej Zachód.
Od początku przedstawiał inwazję jako operację obronną, kłamał też na temat przebiegu ofensywy. – Wszystko przebiega całkowicie zgodnie z planem. Wszystko odbywa się tak, jak zaplanował to nasz Sztab Generalny – mówił, nie wspominając o tym, że Rosja napotkała ogromny opór ze strony ludności ukraińskiej, którą rzekomo wyzwala. Po czym dodał, że „w Ukrainie walczą tylko żołnierze zawodowi”.
Putin zaprzeczył spekulacjom, że Rosja ma zamiar wprowadzić stan wojenny. – Dziś nie ma takiej potrzeby – powiedział.
Rosyjski polityk był w nastroju do żartów. – Masza pokazała mi, jak działa sterowanie (samolotem). Poruszałem joystickami, to było naprawdę wspaniałe” – śmiał się.
Po tym spotkaniu internauci zarzucili władzom Kremla, że cała rozmowa to fake wideo, czyli filmowy montaż spreparowany tak, by udawał autentyczne nagranie. Jeden z internautów napisał, że oddzielnie nagrano pracowników linii lotniczych, a oddzielnie Putina. Dowodem na to ma być ten fragment nagrania:
„Kolejne fałszywe nagranie rosyjskiej telewizji państwowej. Putin, który z ogromnym dystansem spotyka się z szefami MSZ i MON, nie miał dystansu do członków załóg rosyjskich linii lotniczych. Dlaczego? Wszystkie odpowiedzi w materiale wideo. Uwaga na mikrofon” – napisał internauta.
Na filmie powyżej ręka Putina ma przenikać przez mikrofon. Nagranie jest jednak tak słabej jakości, że trudno je traktować jako dowód na fake wideo. Prawdopodobnie widzimy na nim rozjechanie się pikseli obrazu spowodowane niską kompresją nagrania. To nic dziwnego w przypadku filmów o niskiej jakości obrazu.
Z kolei premier Mateusz Morawiecki po spotkaniu z goszczącym w sobotę w Polsce sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem powiedział, że sankcje wymierzone w Rosję muszą być „zdecydowane, miażdżące, zdecydowanie uderzające w machinę wojenną Władimira Putina”. Dodał, że „nie może być banków, które by nie podlegały wyłączeniu z systemu SWIFT, aby zamrożenie aktywów było możliwie szerokie”.
Jego słowa skomentował na Twitterze premier Ukrainy Denys Szmyhal.
„Popieram i jestem wdzięczny za propozycję pana premiera Mateusza Morawieckiego wzmocnienia ostrych sankcji przeciwko Rosji. Pomoc rządu Polski i całego narodu polskiego pozostanie na zawsze we wdzięcznej pamięci każdego Ukraińca. Wsparcie ze strony prawdziwych przyjaciół zbliża nas do zwycięstwa” – napisał premier Ukrainy.