Dorota Gardias (42 l.) w ubiegłym roku usłyszała diagnozę, która przewróciła jej świat do góry nogami. Gwiazda dowiedziała się bowiem, że jej organizm został zaatakowany przez nowotwór. Czy to zmieniło jej podejście do życia? Gardias przy okazji zapelowała zarówno do kobiet, jak i mężczyzn.
Dorota Gardias to absolwentka kierunków pedagogika przedszkolna oraz animator i menedżer kultury na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej. Od zawsze ciągnęło ją jednak do show-biznesu – zaczynała od śpiewania w zespole swoim i taty, a także udziałów w lokalnych konkursach piękności. W 1999 roku wzięła udział w konkursie Miss Polonia. To otworzyło jej drzwi do dalszej kariery i przyniosło propozycje pracy jako fotomodelka. Ponadto Dorota Gardias od lat pracuje dla telewizji – niegdyś w TVP3 Lublin, następnie w TVN Meteo i TVN24, a później – TVN. Występowała jako prezenterka oraz pogodynka, była także uczestniczką programów „Taniec z gwiazdami” i „Azja Express”.
W 2021 roku media obiegła wieść, że Dorota Gardias walczy z nowotworem piersi. Sytuacja była poważna, a gwiazda musiała przejść pilną operację. Dziś nie wstydzi się mówić o walce z chorobą. Portal Jastrząb Post spytał ją o tamten czas, a Dorota Gardias opowiedziała o swoich odczuciach.
To ważne, żeby mówić o takich sytuacjach. Często kobiety się wstydzą. Często zostają same z tym problemem, a ja powiedziałam o swoim problemie dlatego, żeby zachęcić inne kobiety, aby się badały. Wcześnie wykryty nowotwór piersi pozwala nam zachować życie. Dlatego zdecydowałam się o tym powiedzieć. Chociaż przez 4 miesiące milczałam, sama się z tym borykałam, mając wsparcie wśród przyjaciół, rodziny
– opowiadała. Wspomniała, że jej znajoma, dziennikarka, zasugerowała, że powinna podzielić się tą informacją z fanami. Jak wspomina, bratowa jej koleżanki późno usłyszała diagnozę, gdyby zaś dowiedziała się wcześniej, regularnie badając się, „to by teraz nie wyglądało to tak, jak wygląda„. To zaważyło na decyzji Doroty Gardias.
Ostatecznie bardzo się z tego powodu cieszę, bo nawet z takiego mojego kręgu bardzo dużo przyjaciółek, dziewczyn poszło się przebadać. Teraz też dużo kobiet pisze do mnie, czy mam kontakt do konkretnego lekarza, bo mama ma kłopot, bo teściowa ma kłopot, więc dzielę się tymi kontaktami, które mam. Jeszcze raz, korzystając z tej okazji, zachęcam wszystkie kobiety do badań profilaktycznych, a jak kobiety są uparte tak jak moja mama, to panowie – w was też jest moc i siła. Do was też apeluję- skierowała się do swoich odbiorców. Przy okazji opowiedziała o tym, jakie jest jej podejście do życia i czy zmieniło się ono za sprawą usłyszanej diagnozy.
Moje podejście zmieniło się wiele lat temu. Staram się żyć najpiękniej, jak potrafię. Najpiękniej jak potrafię spędzać czas z moją córką. Pomagać, wspierać, cieszyć się tym, co mam. Dzielić się dobrą energią i nie tylko. Mam takie poczucie, że moje życie jest dobre. Może to nieskromnie zabrzmi, bo nie zmierzam do tego, aby było idealne – moje życie nigdy nie było idealne. Moim celem jest to, żebym miała dobre życie. Bo wiadomo, że życie przynosi różne sytuacje. Są gorsze, lepsze dni. Ale niech to życie będzie dobre i mam poczucie, że takie jest. Dlatego może jeszcze bardziej cieszę się każdą chwilą, wykorzystuję każdą okazję, żeby z Haneczką miło spędzać czas, żeby jej przekazać jak najwięcej, żeby miała jak najpiękniejsze wspomnienia ze swojego dzieciństwa, żebyśmy miały fajne przygody, a mamy ich mnóstwo
– mówiła Dorota Gardias.
Jak widać, gwiazda już od lat stara się żyć pełnią życia. Życzymy jej, by mogła cieszyć się zdrowiem przez kolejne lata!