Rada Ministrów proceduje nad uchwałą dotyczącą wykonania postanowienia Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie kopalni Turów – ustalił nieoficjalnie Onet. Według projektu uchwały, karę, która obecnie wynosi już ponad 200 mln zł zapłacić miałoby nie Ministerstwo Klimatu, nadzorujące od początku niefortunne negocjacje z Czechami, lecz resort aktywów państwowych, kierowany przez wicepremiera Jacka Sasina.
Onet widział projekt uchwały Rady Ministrów, który niespodziewanie w poniedziałek po południu trafił do konsultacji międzyresortowych w trybie obiegowym. O iście ekspresowym tempie procedowania nad dokumentem wytworzonym przez Kancelarię Premiera świadczyć może fakt, że ministerstwa na przedstawienie swoich uwag do projektu dostały zaledwie kilka minut.
„Rada Ministrów zobowiązuje Ministra Aktywów Państwowych do wykonania postanowienia Wiceprezes Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 20 września 2021 w sprawie C-121/21. Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia” – napisano w projekcie uchwały rządu, która została wysłana do konsultacji międzyresortowych w poniedziałek o godz. 16:42.
W uzasadnieniu do projektu uchwały wniesionej przez szefa KPRM Michała Dworczyka czytamy: „Wydane w dniu 20 września 2021 r. postanowienie Wiceprezes Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie C-121/21 mającej za przedmiot wniosek o zastosowanie, na podstawie art. 279 TFUE, środka tymczasowego, który został złożony w dniu 7 czerwca 2021 r. przez Republikę Czeską, wymaga wykonania. Wniosek ten został złożony w ramach wniesionej na podstawie art. 259 TFUE skargi o stwierdzenie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego wniesionej przez Republikę Czeską w dniu 26 lutego 2021 r. Niniejszą chwałą Rada Ministrów zobowiązuje do wykonania postanowienia Wiceprezes Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 20 września 2021 r. w sprawie C-121/21 Ministra Aktywów Państwowych”.
Jak ustalił Onet projekt uchwały obligujący wicepremiera i szefa MAP Jacka Sasina do zapłaty kary nałożonej przez TSUE wywołał ostry spór w rządzie. W konsekwencji konsultacje w trybie obiegowym miały stanąć w miejscu, a sam projekt uchwały ma być przedmiotem dyskusji na wtorkowym posiedzeniu rządu.
„Rada Ministrów zobowiązuje Ministra Aktywów Państwowych do wykonania postanowienia Wiceprezes Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 20 września 2021 w sprawie C-121/21. Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia” – napisano w projekcie uchwały rządu, która została wysłana do konsultacji międzyresortowych w poniedziałek o godz. 16:42.
W uzasadnieniu do projektu uchwały wniesionej przez szefa KPRM Michała Dworczyka czytamy: „Wydane w dniu 20 września 2021 r. postanowienie Wiceprezes Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie C-121/21 mającej za przedmiot wniosek o zastosowanie, na podstawie art. 279 TFUE, środka tymczasowego, który został złożony w dniu 7 czerwca 2021 r. przez Republikę Czeską, wymaga wykonania. Wniosek ten został złożony w ramach wniesionej na podstawie art. 259 TFUE skargi o stwierdzenie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego wniesionej przez Republikę Czeską w dniu 26 lutego 2021 r. Niniejszą chwałą Rada Ministrów zobowiązuje do wykonania postanowienia Wiceprezes Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 20 września 2021 r. w sprawie C-121/21 Ministra Aktywów Państwowych”.
Jak ustalił Onet projekt uchwały obligujący wicepremiera i szefa MAP Jacka Sasina do zapłaty kary nałożonej przez TSUE wywołał ostry spór w rządzie. W konsekwencji konsultacje w trybie obiegowym miały stanąć w miejscu, a sam projekt uchwały ma być przedmiotem dyskusji na wtorkowym posiedzeniu rządu.
Negocjacje w sprawie Turowa
Polsko-czeskie negocjacje dotyczące kopalni Turów rozpoczęły się w czerwcu 2021 r. Prowadził je minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka, a następnie Anna Moskwa. Przerwane 30 września rozmowy zostały wznowione 5 listopada. Z uwagi na proces tworzenia się nowego rządu w Czechach nie były kontynuowane.
Czechy wniosły do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) skargę przeciwko Polsce w sprawie rozbudowy kopalni Turów pod koniec lutego 2021 r. Jednocześnie domagały się zastosowania tzw. środka tymczasowego, czyli nakazu wstrzymania wydobycia. Strona czeska uważa, że rozbudowa kopalni zagraża dostępowi mieszkańców Liberca do wody; skarżą się oni także na hałas i pył związany z eksploatacją węgla brunatnego. Polski rząd do nakazu wstrzymania wydobycia nie zastosował się.
20 września TSUE nałożył na Polskę karę 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środka tymczasowego i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni. Polski rząd deklaruje, że płacić nie zamierza.
Opinia rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie dotyczącej kopalni węgla brunatnego Turów zostanie ogłoszona 3 lutego 2022 r.