Koniec epoki Kobbenów w Polskiej Marynarce Wojennej

We wtorek w porcie wojennym w Gdyni miała miejsce kolejna uroczystość ostatniego opuszczenia bander wojennych na okrętach podwodnych ORP Sęp (295) i ORP Bielik (296). W ten sposób zakończyła się epoka okrętów podwodnych typu 207 Kobben w naszej Marynarce Wojennej. Ich czynna służba trwała prawie 20 lat, a teraz będzie miała ciąg dalszy, ale w rolach muzeum i laboratorium szkolnego.

W 2002 roku Polska otrzymała w darze od Norwegii cztery okręty podwodne typu 207 przeznaczone do dalszej służby oraz piątą jednostkę przeznaczoną do szkolenia. W Polsce otrzymały one nowe nazwy. Były to:

  • ORP Sokół (295) były Stord (S 308), na którym banderę podniesiono i nadano nazwę 4 czerwca 2002 roku;
  • ORP Sęp (295) były Skolpen (S 306), na którym banderę podniesiono i nadano nazwę 16 sierpnia 2002 roku;
  • ORP Bielik (296) były Svenner (S 309), na którym banderę podniesiono 8 września 2003 roku w Bergen, a nazwę nadano 24 października 2003 roku w Gdyni;
  • ORP Kondor (297) były Kunna (S 319), na którym banderę podniesiono 24 października 2004 roku w Bergen, a nazwę nadano 27 listopada 2004 roku w Gdyni.

Piątym był norweski Kobben (S 318), który na holu trafił do Gdyni 9 czerwca 2002 roku i po kilku latach oczekiwania w porcie, został wyciągnięty na ląd i posadowiony na terenie Akademii MW jako laboratorium szkolne.

W ówczesnym zamyśle transfer tych okrętów miał być pomostem do zakupu nowych, zachodnich okrętów podwodnych oraz miejscem przeszkolenia polskich podwodników z dotychczas eksploatowanych okrętów radzieckich na natowskie. Rząd Norwegii razem z okrętami podarował Polsce również zapas torped oraz części zapasowych. Cztery bojowe okręty przed przejęciem przeszły niezbędne prace remontowe i testy. W Polsce weszły w skład Dywizjonu Okrętów Podwodnych 3.Flotylli Okrętów w Gdyni.

Ich kilkunastoletnia służba pod biało-czerwoną banderą wypełniona była szkoleniem, wyjściami w morze, licznymi zanurzeniami i wynurzeniami. ORP Sęp przeszedł ponad 30 tys. mil morskich, spędził 320 dni w morzu z czego 149 w zanurzeniu oraz wykonał 296 zanurzeń i oczywiście tyleż wynurzeń. ORP Bielik pod polską banderą przebył prawie 57 tys. mil morskich, spędził 879 dni w morzu w tym 334 w zanurzeniu oraz wykonał po 186 zanurzeń i wynurzeń.

Oba okręty brały udział w licznych ćwiczeniach krajowych i międzynarodowych. ORP Bielik trzy razy jako Polski Kontyngent Wojskowy brał udział w natowskiej operacji antyterrorystycznej Active Endeavour na Morzu Śródziemnym. Było to w 2004 roku i na przełomie 2006 i 2007 oraz 2010 i 2011 roku. Okręty podwodne typu Kobben często były również udostępniane do zwiedzania z okazji różnych świąt wojskowych i państwowych. Ich pokłady zawsze cieszyły się wielką frekwencją zwiedzających.

Kobbeny zostały przejęte jako używane, ale głęboko zmodernizowane jednostki. Niestety czas jest nieubłagany i w związku z ich coraz bardziej zaawansowanym wiekiem osiągnęły kres możliwości dalszej bezpiecznej eksploatacji. Skolpen czyli ORP Sęp został w Norwegii wcielony 17 sierpnia 1966 roku, także okręt w służbie norwesko-polskiej pozostawał ponad 55 lat. Svenner czyli ORP Bielik jest trochę młodszy bo podniesienie norweskiej bandery miało na nim miejsce 1 lipca 1967 roku.

Ale to również daje zacny ponad 54-letni wiek. Podobnie było z pozostałymi polskimi Kobbenami. W związku z tym Szef Sztabu Generalnego WP 8 listopada 2017 roku wydał rozkaz nr 690/Log./DGRSZ dotyczący wycofania wszystkich Kobbenów do końca 2021 roku. Jako pierwszy służbę zakończył ORP Kondor w 2017 roku, a po nim ORP Sokół w 2018 roku. Jako ostatnie wycofano teraz OORP Sęp i Bielik. Bandery na nich opuszczono na mocy rozkazu Dowódcy Generalnego RSZ nr 534 z dnia 9 grudnia 2021 roku.

Oprócz norweskiego Kobbena w Akademii MW, na pewno pozostanie z nami ORP Sokół. Został on przekazany do Muzeum MW i obecnie jest przystosowywany w PGZ Stoczni Wojennej do roli okrętu muzeum. Niedługo trafi na swoje docelowe miejsce postoju koło niszczyciela ORP Błyskawica.

Obecnie w służbie pod biało-czerwoną banderą pozostaje nasz jedyny okręt podwodny ORP Orzeł (291). Wysiłkiem wielu marynarzy i pracowników 3.Flotylli Okrętów, Dywizjonu Okrętów Podwodnych i Komendy Portu Wojennego w Gdyni jest on nadal utrzymywany w służbie pomimo braku wsparcia ze strony producenta. W obecnym czasie jest to oczywiste ponieważ ORP Orzeł został zbudowany jeszcze w ZSRR, w stoczni Krasnoje Sormowo w Gorkij (obecnie Niżnyj Nowgorod).

Ze względu na położenie Polski i sytuację militarną na Bałtyku posiadanie przez naszą Marynarkę Wojenną okrętów podwodnych jest niezbędne. Program zakupu nowych jednostek Orka obecnie ze względów finansowych (program zakupu fregat Miecznik) znowu został odsunięty w czasie. W tej sytuacji trwają poszukiwania kolejnego rozwiązania pomostowego czyli przejęcia lub zakupu okrętów używanych. W obecnym czasie nie jest to proste i nie wiadomo kiedy i jak się zakończy.

DEFENCE24.PL

Więcej postów