Światowe elity przygotowują się na wypadek wybuchu III Wojny Światowej. Jak się okazuje, bunkier wcale nie musi przypominać betonowego pomieszczenia, w którym chował się Adolf Hitler. W nowoczesnych bunkrach nie ma też prowizorycznych łóżek i walających się wszędzie puszek z jedzeniem.
Jeśli koniec świata lub przynajmniej wybuch III Wojny Światowej nastąpi w XXI w., miliarderzy spędzą ostatnie chwile w luksusowych warunkach. Skromne schrony przeciwlotnicze to już przeżytek. Teraz pod ziemią powstają ekskluzywne rezydencje.
Obowiązkowo w nowoczesnych schronach muszą znaleźć się strzelnica i centrum rozrywki. Silosy przetrwania i bunkry bezpieczeństwa zachwycą także wszystkich miłośników nowoczesnej architektury.
W czasie, gdy na włosku wisi wybuch III Wojny Światowej, zaostrza się konflikt pomiędzy USA, Rosją i Chinami, wielu szykuje się na najgorsze. Nie bez wpływu na powstawanie bunkrów jest też możliwość załamania się światowej gospodarki, czy zderzenia Ziemi z asteroidą.
Jeden z luksusowych bunkrów zlokalizowany jest blisko polskiej granicy – na terenie Czech, w spokojnej otoczonej górami dolinie. Oppidum posiada najnowocześniejsze systemy bezpieczeństwa, a przy tym jest niezwykle komfortowy i ekskluzywny.
Powierzchnia kompleksu wynosi 30 tys. metrów kwadratowych. Budowa bunkra rozpoczęła się w 1984 roku, jeszcze w czasach Zimnej Wojny. To największy tego typu obiekt dla miliarderów.
Schron zaprojektowano tak, żeby jego mieszkańcy mogli spędzić w nim nawet 10 lat, bez konieczności wychodzenia. Będą zaopatrzeni we wszystkie potrzebne zasoby, a także media i pożywienie najwyższej jakości.
”Oppidum” to po łacinie “zamknięta przestrzeń”. Obecnie jest tam miejsce dla około 5000 osób. Poza podziemnymi bunkrami, obiekt posiada bowiem także naziemne osiedle mieszkaniowe. Wnętrze każdego bunkra jest aranżowane przez właściciela. Koszt waha się od 25 000 do 200 000 000 USD za bunkier.
W obiekcie znajduje się basen, spa i podziemny ogród z symulowanym „naturalnym światłem”. Jest też winnica z najlepszymi trunkami z całego świata.
Ounianga Oasis, Chad
Most oases in the Sahara desert tend to be ephemeral (dries up suddenly) or made of salt water (unsuitable for drinking). The Ounianga lakes however provide relief for travelling nomads and their animals. This oasis should be safe during any apocalypse. pic.twitter.com/rFoBf322gG
— So I am confusion ✨ (@ShuckMyBhauls) January 3, 2020
Czech out the Oppidum, because the greenest bomb shelter is the one already in the ground. https://t.co/mVn5nlcedE pic.twitter.com/WeewwmjbYh
— TreeHugger.com (@TreeHugger) November 17, 2015