Wybory prezydenckie. Duda zdecydowanym faworytem

Respondenci IBRiS wierzą w wygraną obecnego prezydenta i obozu rządzącego. Zdecydowana mniejszość badanych wierzy w wygraną któregokolwiek kandydata opozycji w wyborach prezydenckich – wynika z najnowszego sondażu IBRiS przeprowadzonego dla „Rzeczpospolitej”.

IBRiS przeprowadził sondaż dla „Rzeczpospolitej”. W pierwszym pytaniu respondenci wskazali, który z dwóch wielkich obozów politycznych może wygrać te wybory: rządzący czy opozycja. Zdecydowana większość – 54,2 procent wskazała obóz rządzący, a jedynie 20,9 procent opozycję. Jeszcze większa grupa badanych – 24,9 procent odpowiedziała, że nie wie, kto mógłby wygrać.

Na pytanie: Kto według pana/pani wygra wybory prezydenckie?, aż 59,4 procent badanych wskazało na obecnego prezydenta Andrzeja Dudę. 10,8 proc. wskazało na Małgorzatę Kidawę-Błońską. W wygraną Szymona Hołowni wierzy 6,3 procent respondentów, a Władysława Kosiniaka-Kamysza – 5 proc. 

Nieznanego kandydata Lewicy wskazało prawie 2 proc. badanych. Jeszcze mniej oczekuje zwycięstwa kandydata Konfederacji, którego nazwisko poznamy dopiero 18 stycznia – 0,7 proc.  15,9 proc. nie potrafiło odpowiedzieć na pytanie, kto wygra najbliższe wybory prezydenckie.

– To były pytania o emocje, a odpowiedzi odzwierciedlają nastrój, który panuje wśród wyborców. Mści się długie rodzenie kampanii przez Grzegorza Schetynę, szczególnie w elektoracie PO. To dla niego czerwona kartka. Widać też, że w PiS jest więcej wyznawców niż wyborców – powiedział „Rzeczpospolitej” dr Mirosław Oczkoś, specjalista ds. wizerunku politycznego. – Kandydatka PO, w którą wierzy 10,8 procent, musi się mocno zastanowić, co zrobić, by przekonać swoich wyborców, że może skutecznie walczyć – dodał ekspert.

(Żródło: Rzeczpospolita)

FAKT.PL

Więcej postów