Mohamad Tawhidi to pochodzący z Iranu imam, który obecnie mieszka w Australii. Jest muzułmańskim duchownym, który nie boi się wzbudzać kontrowersji – sam przedstawia się jako „imam pokoju”.
Co ciekawe, Irańczyk uważa, że islam powinien być zreformowany. Przez swoje poglądy, uważane za antymuzułmańskie, często bywa oskarżany przez radykalnych islamistów.
„Imam pokoju” niedawno odwiedził Warszawę, co chętnie relacjonował w mediach społecznościowych. Na jednym z portali społecznościowych umieścił zdjęcie z centrum stolicy, które zyskało ogromną popularność.
„Zdjęcie zrobione w tym roku w Warszawie. Polska bez dżihadu, nonsensu, bezpieczna i na solidnych podstawach. Nie potrzebowałem ochroniarzy. Szedłem swobodnie. Zadrzyj z ich bezpieczeństwem narodowym, a będziesz potrzebować karetki, a nie policji” – takim opisem Tawhidi podkreślił, że w stolicy Polski czuł się bezpiecznie.
Co sądzicie o „imamie pokoju”?