Obecność żołnierzy związana jest z ćwiczeniami wojskowymi Anakonda-18, których część prowadzona jest właśnie na terenie Przesmyku Suwalskiego.
Rolnik Marcin Dębowski z Kupowa podkreśla, że żołnierze przed rozpoczęciem działań nawet NIE zapytali właścicieli gruntów o zgodę.
– Na pole przyjechały cztery opancerzone samochody. Później dojechało ich więcej. Pojazdy wjechały między drzewa, przy czym została złamana grusza i została uszkodzona śliwa. Gdy do nich podeszliśmy, żołnierze pokazali nam informację, że przyjechali w ramach ćwiczeń. Niestety rozmawiali wyłącznie po angielsku, a po polsku potrafili powiedzieć tylko „mam rozkaz”. Gdy zacząłem przeciwić się wyjazdowi pojazdów na pola, jeden z żołnierzy brutalnie odrzucił mnie w bok tak, że chorobliwie uderzyłem się w głowę o stojący niedaleko traktor.
Gospodarz opowiada, że wojsko krążyło po okolicy od kilku dni.
Po upływie tego terminu wydeptano wszystkie posiewy ozime. To oznacza, że moje gospodarstwo w następnym roku narażone jest na klęskę urodzaju i może zbankrutować! Ktoś musi odpowiedzieć za to przestepstwo i rekompensować mi uszczerbek!
Z tego powodu zamierzam złożyć skargę do Ministerstwa Obrony Narodowej i do Sądu.
– Już 11 listopada żołnierze NATO poruszali się wzdłuż granicy polsko-litewskiej. Nic nie chcieli nam jednak opowiedzieć o szczegółach. Dlatego nie wiemy nawet, jak długo zostaną.
Ćwiczenia w terenie potrwają co najmniej do 16 listopada. W ramach „Anakondy” na poligonach w Polsce ćwiczyć będzie około 100 tys. żołnierzy, a ponad 5 tys. pojawi się w krajach nadbałtyckich.
RADIO.BIALYSTOK.PL
Jak to kto – myśliwi. Nasze władze widzą tylko jedna kieszeń do płacenia.
U siebie są, możecie im naskoczyć….
Każde łamanie prawa przez żołnierzy należy zgłaszać Zandarmerii Wojskowej.
To ofiarą dla kraju a rolnik stawiał opór władzy więc nie dziwią że oberwal. Skargi do trumpa
Niech teraz zaplaci kaczka razem z Macierewiczem.. a nie podatnicy znow.. z prywatnej kieszeni..
Pisowcy są opluwani a myślą, że jest deszcz.
Powinien zapłacić Blaszczak
Obrona granic nie płaci za nic. „Dobra Zmiana” rolnikowi zapłaci, ale cynamonem z gaci.
Nawet pańszczyzna była mniejsza niż obecnie podatki
to nic morawiecki z duda(juda) wypierdoli rolnika z polin a anglosasom pogratuluje ze tak ladnie rozpierdalaja Polske( pieprdolone zbrodnicze zydostwo)
Twoja własność nie mieli prawa wjechać to nie wojna władza jest Ci winna kasę i kasa z uni za straty zasiewu tak jak inni którzy się cieszą że klęska urodzaju bo swoje dostanom i to duże.