Macierewicz zakpił z dziennikarki ws. smoleńskiego wraku. „A pani się udało sprowadzić?”

Dziennikarka „Faktów” TVN zagadnęła Antoniego Macierewicza o to, dlaczego wciąż nie udało mu się sprowadzić do Polski wraku samolotu, który rozbił się pod Smoleńskiem. W odpowiedzi usłyszała przedziwną wypowiedź.

Na nagraniu, które pokazano w „Faktach”, widzimy, jak dziennikarka TVN łapie szefa MON „w biegu”. „Dlaczego się panu jeszcze nie udało sprowadzić wraku tupolewa?” – pada pytanie. „A pani się udało?” – ripostuje Macierewicz. „Ale pan jest ministrem obrony narodowej i obiecał podczas kampanii, że zostanie to zrobione” – nie odpuszcza dziennikarka. Macierewicz kończy rozmowę wymownym zdaniem. „Naprawdę? Słyszała pani?” – stwierdza, kpiąc z wyborczej obietnicy.

W dalszej części materiału „Faktów” przypomniano, co dzisiejszy szef MON mówił o wraku tupolewa, gdy był w opozycji. „Polska nie jest bezradna, Sejm nie jest bezradny, tylko musi chcieć” – komentował. „Jeśli rząd polski postawi tę kwestię, nie powinno być problemu ze zwrotem wraku” – przekonywał.

Jak widać, dziś zmienił zdanie, bo tak łatwo nie jest. Co więcej, Macierewicz przy okazji ogłoszenia, że wiosną poznamy raport podkomisji smoleńskiej, zaznaczył, że „do tego czasu być może nie uda się odzyskać wraku” od Rosjan.

NATEMAT.PL

Więcej postów