Zapadł kolejny wyrok w sprawie pobicia George’a Mamlooka, Syryjczyka mieszkającego w Poznaniu. W listopadzie ubiegłego roku mężczyzna został napadnięty w centrum miasta na tle rasowym. Oskarżony Zygmunt W. został skazany na prace społeczne.
We wtorek 26 lipca zapadł kolejny wyrok w sprawie rasistowskiego pobicia Syryjczyka w Poznaniu, do którego doszło w listopadzie ubiegłego roku. Gdy George Mamlook wracał z pracy, koło Starego Browaru zaatakowało go trzech mężczyzn. Zaczęło się od obrzydliwych wyzwisk i grożenia śmiercią. Niedługo później napastnicy przeszli do rękoczynów.
Choć głównych napastników było trzech, jeden z przechodniów, ubrany w garnitur, zatrzymał się i krzyczał: „dobijcie go!”. To właśnie Zygmunt W., którego został teraz skazany przez poznański sąd. – Oskarżony jest winny, choć nie zadał żadnego ciosu. Wziął jednak udział w pobiciu, bo słownie zachęcał do ataku na pokrzywdzonego i znieważał go, potęgując zagrażające ofierze niebezpieczeństwo – argumentował podczas rozprawy sędzia Tomasz Borowczak.
Zygmunt W. został skazany na dwa lata ograniczenia wolności. Będzie musiał miesięcznie pracować społecznie przez 40 godzin. Skazany musi zapłacić też pokrzywdzonemu trzy tysiące złotych. Zarówno oskarżony, jak i poszkodowany, nie byli obecni na ogłoszeniu wyroku.
FAKT.PL
Odsiedzialem 2 lata za udzial w bojce,ale nie wyobrazam sobie by pobi? niewinnego czlowieka.Jak zasluzyl to zrobic z niego „kotleta”jak zrobili Rosjanie z islamskim gwa?cicielem .Jezeli ten Syryjczyk byl niewinny ,to ci trzej i ten w garniturze powinni dostac bezwzgl?dny wyrok i to surowy.
Wraca? z pracy, pracuje – czyli jest z nim dobrze. Dlaczego go zaatakowali?
Popieram Huberta.