Mija właśnie rok, odkąd Bronisław Komorowski nieoczekiwanie przegrał z Andrzejem Dudą wybory prezydenckie. Nadal jednak chętnie komentuje bieżącą politykę. W dużym wywiadzie dla dziennika „Polska The Times” wypowiedział się na temat zakończonego w sobotę szczytu NATO i niedawnego Brexitu. Przy okazji zabrał głos w sprawie działań Jarosława Kaczyńskiego.
– Do głosu doszła brzydka cecha prezesa Kaczyńskiego: uwielbia obrażać ludzi, używać określeń z pogranicza brutalności politycznej i zwykłego chamstwa – powiedział Bronisław Komorowski. W taki sposób odpowiedział na pytanie o niedawne słowa Jarosława Kaczyńskiego, który nazwał działania Komitetu Obrony Demokracji „rebelią”.
Komorowski mówił, że przypomina mu to czasy, gdy on i jego przyjaciele sami byli w demokratycznej opozycji, w okresie PRL. Takich działaczy też nazywano w owym czasie „warchołami lub ekstremą” – przekonywał Komorowski. Późnej zaś przytoczył zacytowaną na początku opinię o działaniach Kaczyńskiego.
– Jesteśmy drugim sortem, rebelią i tak dalej. Chyba nie jest w stanie nas obrazić, natomiast sprawia, że te użyte przez niego określenia się dewaluują. Będzie musiał co chwila wymyślać następne. Gdy wszystkie się zdewaluują – nastąpi chyba koniec Jarosława Kaczyńskiego – mówił były prezydent.
Dodał też, że „nie posunie się” do stwierdzenia, że KOD może zastąpić partie polityczne. – Partie polityczne mają lepsze i gorsze strony, ale w demokracji są konieczne – podsumował Komorowski. Przyznał, że „z ogromną nadzieją” patrzy na .Nowoczesną a z życzliwością – na PSL.
FAKT.PL
pad?em – dobry wiersz I have a dream – w Warszawie na KODzie, Kto? ich na siebie.. http://almoc.pl/img.php?id=7314