Kandydatka PO w wyborach do Sejmu z Krakowa Katarzyna Bielańska nie ukrywa swojej niechęci do uchodźców, w swojej kampanii zestawiła uchodźców z czarnymi burgerami. Przekonuje, że nie jest to przejaw rasizmu.
Kandydatka Platformy Obywatelskiej w wyborach do Sejmu z Krakowa zaprezentowała swoją ulotkę wyborczą. Wzbudziła nią oburzenie nawet wśród członków PO.
Na ulotce jest zdjęcie uchodźców, a także fotografa burgera w czarnej bułce i podpis: „TAK dla czarnych burgerów, NIE dla uchodźców ekonomicznych”. Kandydatka nie zamierza zawiesić kontrowersyjnej kampanii, chociaż domagają się tego władze partii. Róża Thun z PO uważa, że ulotka jest rasistowska.
Pani ulotka jest skandaliczna! Apeluję do Pani o natychmiastowe jej zniszczenie i zaprzestanie kampanii! – napisała na Facebooku Róża Thun.
W rozmowie z reporterem Radia ZET Przemkiem Tarankiem Bielańska odpiera zarzuty o rasizm, ale przyznaje, że czarny burger to nawiązanie do koloru skóry uchodźców. – Uważam, że najpierw powinniśmy wykarmić naszych obywateli, a potem dopiero zająć się przyjmowaniem uchodźców ekonomicznych. Analogia jest, czarny burger to nawiązanie do koloru skóry uchodźców – przyznaje kandydatka na posłankę.
RADIOZET.PL