Kolejne pozycje na liście przedmiotów, które prezydent Bronisław Komorowski (63 l.) wywiózł z Pałacu Prezydenckiego budzą coraz większe zdziwienie.
No bo po co byłemu prezydentowi wielka jak czołg niszczarka niszcząca nawet pół tony papierów na godzinę?
Fakt ujawnił w piątek, że tuż przed zaprzysiężeniem prezydenta Andrzeja Dudy (43 l.), ludzie ustępującego ze stanowiska Bronisława Komorowskiego, wypożyczyli z Pałacu Prezydenckiego 101 mebli i elementów wyposażenia wnętrz. By godnie zapełnić wnętrza powstającego Instytutu imienia byłej już głowy państwa.
Ale jak się okazuje na tym nie koniec. Pożyczonych przedmiotów jest znacznie więcej. Jak wynika z wykazu, do którego dotarł portal niezależna.pl. Bronisław Komorowski oprócz mebli, pożyczył sobie jeszcze żyrandol, nowe laptopy i ogromną, kupioną przez kancelarię rok wcześniej niszczarkę dokumentów o nazwie Cobra. To monstrum kosztowało aż 100 tys. zł.
FAKT.PL