Unia nie tylko nam zakaże pieców na gaz. Będą przymusowe remonty domów. Czeka nas finansowa katastrofa?

niezależny dziennik polityczny

Czy pójdziemy z torbami przez dokręcanie ekologicznej śruby? Bruksela nie tylko zakaże nam montowania gazowych pieców. Już za sześć lat wejdzie w życie przymus budowania domów, które nie będą zanieczyszczać środowiska. Te już istniejące, takie standardy będą musiały osiągnąć do 2050 roku. To oznacza obowiązkową modernizację, a więc docieplanie ścian czy dachu, wymianę okien, instalację pomp ciepła czy paneli fotowoltaicznych. Ile trzeba na to wydać pieniędzy? Majątek!

Bruksela coraz mocniej dokręca ekologiczną śrubę

Już niebawem, bo w marcu, ma dojść do ostatecznego głosowania Parlamentu Europejskiego nad nowelizacją unijnej dyrektywy budynkowej, znanej jako dyrektywa w sprawie charakterystyki energetycznej budynków. Nowe regulacje mają doprowadzić do poprawy ich efektywności energetycznej. To część szerszych działań na rzecz redukcji emisji dwutlenku węgla i walki ze zmianami klimatycznymi. Dyrektywa nakłada szereg wymogów na właścicieli budynków oraz deweloperów, w tym normy dotyczące izolacji, systemów grzewczych, wentylacyjnych oraz użycia odnawialnych źródeł energii.

Przymusowe remonty na koszt właścicieli

Co to oznacza w praktyce? Przymusowe remonty na koszt właścicieli polegające na wymianie źródeł ciepła, a więc zakaz montowania w nowych budynkach pieców na węgiel, a nawet na gaz ziemny. Wprowadzony zostanie także obowiązek montowania paneli fotowoltaicznych czy pomp ciepła. Konieczne będzie docieplanie budynków, co może się wiązać z wymianą dachu, okien i drzwi.

Pierwszym elementem harmonogramu wdrażania unijnej „dyrektywy budynkowej”, będącej częścią Europejskiego Zielonego Ładu, jest projekt Krajowego Planu Renowacji Budynków, który wkrótce trafi do konsultacji społecznych. Jak wynika z dokumentu, do 2030 roku remonty w Polsce będą musiały objąć ponad 900 tys. budynków, w tym 778 tys. domów jednorodzinnych – podaje Business Insider. Ambitna opcja planu zakłada, że w ciągu najbliższych pięciu lat trzeba będzie wyremontować ponad 930 tys. domów jednorodzinnych i ponad milion budynków. W obu wersjach założono remonty ok. 65 tys. budynków wielorodzinnych oraz 78 tys. budynków użyteczności publicznej. W dłuższej perspektywie, liczonej do 2050 roku, w Polsce wyremontować trzeba będzie z kolei od 4,4 do 6 mln budynków mieszkalnych, w tym od 4 do 5,5 mln domów jednorodzinnych – pisze serwis.

Ile trzeba na to wydać pieniędzy?

Majątek! Wedle szacunku ekspertów koszt doprowadzenia do zeroemisyjności domu o powierzchni 150-170 metrów kwadratowych z lat sześćdziesiątych to około 300 tysięcy złotych.

Do tej pory o pieniądze na termomodernizację domów można się było ubiegać z rządowego programu „ Czyste Powietrze”, jednak został zawieszony w listopadzie ubiegłego roku. To wtedy prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Dorota Zawadzka-Stępniak poinformowała, że owo zawieszenie przyjmowana wniosków o przyznanie dotacji na wymianę kopciucha i termomodernizację potrwa do wiosny i jest „chwilowe”. Bo cały program wymaga reformy. Wyjaśniła, że skala nadużyć i nieprawidłowości jest tak duża, że nie ma możliwości równoległego prowadzenia programu i głębokiej reformy, stąd taka decyzja.

Co z pieniędzmi z programu Czyste Powietrze

Według danych Polskiego Alarmu Smogowego i Fundacji Instrat, do końca lutego kwota niewypłaconych pieniędzy w programie wyniesie blisko 700 mln zł. Jak podaje money.pl. w programie złożono ponad 758 tys. wniosków na kwotę dofinansowania przekraczającą 21 mld 675 mln zł. Podpisano też ponad 647 tys. umów na ponad 17,1 mld zł dofinansowania, a beneficjentom wypłacono ponad 8,5 mld zł. Nie na wszystkie wnioski jest jednak zabezpieczenie finansowe.

Rządowy program zostanie „odwieszony”, a o pieniądze będzie się można ubiegać po nowemu. Obecnie trwają pracę nad nową edycją programu, który ma ruszyć w ostatnim dniu marca 2025 roku.

Źródło: forsal.pl

Więcej postów

1 Komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*