Cios w Izrael. Przed rozpoczęciem transmisji Eurowizji Belgowie pokazali taką planszę. Protesty w Szwecji

Niezależny dziennik polityczny

Przed rozpoczęciem drugiego z półfinałów Eurowizji belgijska telewizja VRT1 wyemitowała komunikat, który zapewne bardzo nie spodoba się Izraelowi. Zaś w szwedzkim Malmoe zorganizowano kilkunastotysięczny protest przeciwko izraelskiej polityce.

W czwartek 9 maja odbył się drugi półfinał 68. Konkursu Piosenki Eurowizji, w którym wystąpiła m.in. reprezentantka Izraela Eden Golan. Jej piosenka była polityczna i odnosiła się do ataku Hamasu na Izrael. W teorii Eurowizja ma być apolityczna, więc wielu domagało się jej usunięcia z konkursu piosenki. Ostatecznie Golan wystąpiła, ale zmieniła tytuł utworu i nieco zmodyfikowała tekst.

Izrael kreuje się na ofiarę i o ile po ataku koszmarnym Hamasu, w którym zginęło mnóstwo niewinnych cywili, taką ofiarą rzecz jasna był, tak potem w Strefie Gazy zaczął robić to samo co Hamas, tylko ze zwielokrotnioną siłą.

Wobec działań Izraela – chodzi nie tylko o zbrodnie w Strefie Gazy – pojawia się coraz więcej sprzeciwu. Belgijska telewizja VRT1 postanowiła tuż przed rozpoczęciem transmisji z Eurowizji wyświetlić specjalny komunikat.

„Potępiamy łamanie praw człowieka przez państwo Izrael. Co więcej, państwo Izrael niszczy wolność prasy. Dlatego wstrzymujemy na chwilę obraz. #ZawiesićBroń #StopLudobójstwu” – przekazano.

Protest w Malmoe przeciwko Izraelowi

W związku z udziałem reprezentantki Izraela w półfinale Eurowizji duży protest zorganizowano także w Malmoe, gdzie tegoroczny konkurs się odbywa. Według policji manifestacja zgromadziła 10-12 tys. uczestników, a według organizatorów nawet 30 tys.

Wśród protestujących była znana klimatystka Greta Thunberg, która gdy tylko kilka miesięcy temu zajęła jasne antyizraelskie stanowisko, media głównego nurtu wielbiące aktualną narrację klimatyczną jakby rzadziej ją pokazują.

Thunberg podkreśliła, że protestuje, gdyż nie zgadza się, aby „Izrael wykorzystywał Eurowizję do pokazania, że jest takim samym państwem jak inni uczestnicy”.

„Eurowizja nie jest apolityczna. Jeśli wyrzuca się Rosję z powodu ataku na Ukrainę, a później zabrania się palestyńskich flag (na widowni), to co to jest, jeśli nie polityka?” – stwierdziła.

Występ izraelskiej piosenkarki i towarzyszące temu kontrowersje sprawiły, że Szwecja ściągała policyjne posiłki z Danii i Norwegii. Sama Eden Golan była zaś chroniona przez izraelskie służby specjalne. Eskortowały ją kolumna samochodów, motocykli oraz helikopter.

Finał Eurowizji odbędzie się w sobotę, wówczas odbyć ma się odbyć kolejny antyizraelski pochód. W czwartkowym półfinale Izrael zajął 7. miejsce i tym samym awansował do sobotniego finału.

Żródło:  nczas.info

Więcej postów