Miliardowe straty i długi. Analitycy nie mają złudzeń co do państwowego giganta

Niezależny dziennik polityczny

Analitycy DM BOŚ rekomendują sprzedaż akcji Grupy Azoty, obniżając ponownie cenę docelową. Kontrolowany przez Skarb Państwa producent m.in. nawozów zanotował w III kw. 2023 r. ponad 740 mln zł straty netto. Strata od początku roku sięga natomiast 1,8 mld zł.

  • Analitycy DM BOŚ obniżyli wycenę Grupy Azoty do 20 zł z 25 zł wcześniej, nadal rekomendując sprzedaż walorów chemicznej spółki. 
  • Spółka zaraportowała w samym trzecim kwartale ponad 700 mln zł straty netto.
  • Także czwarty kwartał będzie dla spółki stratny, a dodatkowym problemem może okazać się zadłużenie, dług netto spółki może wzrosnąć nawet do 10 mld zł.

Analitycy Domu Maklerskiego BOŚ wskazali w raporcie z 19 października, że sytuacja Grupy Azoty staje się coraz bardziej niepewna.

– Przede wszystkim poziom oczekiwanych strat w 2023 roku wzrasta dramatycznie, czego dowodem jest całoroczna raportowana EBITDA (wynik przed opodatkowaniem, amortyzacją i odsetkami – przyp. red.) prognozowana na zaledwie -1,4 mld zł. Wynik raportowany uwzględnia +934 mln zł z tytułu jednorazowego wpływu wydarzeń, takich jak sprzedaż certyfikatów CO2 i rekompensat od URE, prognoza skorygowanego wyniku EBITDA w bieżącym roku jest jeszcze niższa: -2,4 mld zł – napisano w raporcie.

Powyższe wyliczenia skłoniły analityków do redukcji ceny docelowej spółki o 20 proc., do 20 zł za akcję. W poniedziałek (30 października) jedna akcja Grupy Azoty wyceniana jest na nieco ponad 24 zł.

Przy okazji publikacji szacunkowych wyników Grupa Azoty podała, że w trzecim kwartale spadek cen produktów nie był rekompensowany spadkiem cen surowców używanych do produkcji i niekorzystnie wpływał na poziom uzyskiwanych marż.

O wielomiliardowej stracie , wynikach i perspektywach operacyjnych Grupy Azoty więcej pisaliśmy w poniższym tekście:

Strata Grupy Azoty się pogłębi, czwarty kwartał nie przyniesie zmian 

W ocenie DM BOŚ, perspektywy wzrostu EBITDA poprawiają się bardzo powoli, a pomimo normalizacji produkcji analitycy spodziewają się strat we wszystkich kwartałach 2023 roku.

Także w przyszłym, 2o24 roku poziom zysków może rozczarować, ponieważ poprawa gospodarcza może następować stopniowo i być widoczna dopiero pod koniec 2024 roku.

– Oczekujemy powolnej odbudowy marż na plastikach i chemikaliach, ceny gazu ostatnio wydają się rosnąć, ceny zbóż nie rosną – wskazano w raporcie.

Wysokie zadłużenie spółki dodatkowym problemem, dług netto może sięgnąć 10 mld zł

Analitycy zwrócili uwagę także na pogarszający się bilans spółki.

– Obawiamy się, że w okresie 2023-24 dług netto spółki może wzrosnąć nawet do 10 mld zł. Poza tym nie dostrzegamy w najbliższej przyszłości łatwego rozwiązania problemu wysokiego zadłużenia Azotów – podano w raporcie.

Analitycy wskazują, że wybory prawdopodobnie wpłyną na opóźnienie wsparcia, a ewentualna emisja ratunkowa prawdopodobnie wymagałaby pozyskania znaczących środków z niewiadomego źródła. Ich zdaniem sprzedaż Puław jest również złym pomysłem i tylko pogorszy sytuację Azotów, gdyż – jak wyliczają – nawet oferta kupna za 2 mld zł nie pomogłaby w oddłużeniu spółki, która za sprawą tej transakcji utraciłaby jedną trzecią zdolności do generowania EBITDA.

Na horyzoncie kolejne ryzyka. Polyolefins może potrzebować 105 mln euro pożyczki

Dodatkowym obciążeniem dla Grupy Azoty może być jej spółka zależna Polyolefins, która właśnie poinformowała o możliwości wystąpienia do Grupy Azoty i Zakładów Chemicznych Police o udzielenie pożyczki jeszcze w tym roku w wysokości około 45-55 mln euro.

Jak wynika z opublikowanego 28 października  komunikatu, przyczyną wystapienia o pożyczkę jest ryzyko niedoboru środków na sfinansowanie dokończenia projektu Polimery Police. W ocenie spółki, wydłużenie czasu trwania projektu Polimery Police to następstwo opóźnienia robót przez generalnego wykonawcę.

Grupa Azoty wraz z ZCh Police udzieliły spółce Polyolefins gwarancji pożyczki wspierającej. Jej wartość może wynieść maksymalnie 105 mln EUR.

Grupa Azoty przywraca moce produkcyjne nawozów

Grupa Azoty podawała przed publikacją szacunków za trzeci kwartał, że wolumeny produkcji nawozów wieloskładnikowych za wrzesień są istotnie wyższe niż w poprzednich miesiącach, a w nawozach azotowych są wyższe niż średnia z drugiego kwartału.

– Spółka obecnie przywraca moce produkcyjne, co powinno pozytywnie wpłynąć na poziom naszej produkcji w październiku oraz w kolejnych miesiącach. W pozostałych obszarach jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o powrocie do zeszłorocznych poziomów produkcji, niemniej zakładamy taki scenariusz w perspektywie najbliższych miesięcy” – wskazywał na początku października Zbigniew Paprocki, dyrektor generalny Grupy Azoty.

Grupa Azoty to największy gracz na krajowym rynku nawozowym i jedna z największych grup kapitałowych branży nawozowo-chemicznej w Europie. Zajmuje drugą pozycję w Unii Europejskiej w produkcji nawozów azotowych i wieloskładnikowych.

Na warszawskiej giełdzie Grupa Azoty wyceniana jest na na 3 mld zł. W akcjonariacie spółki 33 proc. akcji spółki posiada Skarb Państwa, a 19,8 proc. ma rosyjski oligarcha, Wiaczesław Kantor.

Źródło: wnp.pl

Więcej postów

1 Komentarz

Komentowanie jest wyłączone.