Wybory do Sejmu wygrało Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 35,38 proc. Jednak to Koalicja Obywatelska (30,7 proc.), Trzecia Droga (14,4 proc.) i Lewica (8,61 proc.) obejmą władzę. Podział mandatów pokazuje, że razem dysponują 248 mandatami na wymagane 231, by myśleć o stworzeniu rządu. To więcej niż PiS z 194 posłami, który nie ma szans na większość nawet z udziałem 18 przedstawicieli Konfederacji (7,16 proc.).
Przed niedzielnym głosowaniem opublikowaliśmy w Onecie przedwyborczą prognozę zespołu Pers Election, która bazowała na danych sondażowych. Oprócz tego analizowaliśmy sondaże publikowane w ostatnich godzinach przed ciszą wyborczą.
Wyniki głosowania pokazują, że pokrywają się one jedynie częściowo z badaniami wykonywanymi w ostatnim tygodniu kampanii. Część sondaży trafnie przewidywała wyniki PiS i KO, jednak największe różnice dotyczą wyniku Trzeciej Drogi.
Ostateczne dane w nieznaczny sposób odbiegają od rezultatów exit poll wykonanego przez pracownię Ipsos. Jego błąd łączny, po zliczeniu różnic w poparciu, to 5,23 pkt proc. Największa z nich dotyczy PiS, którego wynik był zawyżony o 1,42 pkt proc.
Wynik late poll odbiegał od danych PKW już tylko o 3,73 pkt proc. W tym przypadku wynik PiS również był najbardziej przeszacowany, o 1,22 pkt proc.
Podsumowując, Ipsos trafnie przedstawił wyniki wyborów, od początku przewidując zdobycie przewagi w Sejmie przez opozycję. Exit poll dawał jej 248 mandatów i ta liczba po publikacji danych przez PKW się nie zmieniła.
Przedwyborcza prognoza Pers Election dla Onetu właściwie przewidziała wyniki PiS i KO . W przypadku tych ugrupowań błąd łączny to jedynie 0,81 pkt proc. Większe różnice dotyczą wyników innych ugrupowań. W związku z tym ostateczny błąd to 7,4 pkt proc.
Jednak to mniejszy błąd w porównaniu do sondaży publikowanych przed ciszą wyborczą.
Najbliżej wyniku wyborów był sondaż Opinia24 dla „Gazety Wyborczej”, który był publikowany jako ostatni w piątek 13 października. Jego błąd łączny to 8,05 pkt proc. Wyniki PiS, KO i Lewicy prognozował właściwie, większe różnice dotyczą Trzeciej Drogi, Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców.
Na uwagę zasługuje także sondaż Pollster dla „Super Expressu”. W tym przypadku błąd łączny to 8,61 pkt proc. W nim niedoszacowano zwłaszcza Trzeciej Drogi, w mniejszym stopniu przeszacowano poparcie dla Lewicy i Konfederacji.
Wyniki innych sondaży mylą się już w okolicach 10 pkt proc. i więcej.
Największy błąd łączny dotyczy sondażu CBOS. To ponad 20 pkt proc. z czego połowa dotyczy przeszacowanego wyniku PiS. Jest to kolejna wpadka tej rządowej pracowni, mając w pamięci jej błędne pomiary przed poprzednimi wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi.
Nawiązując do danych o frekwencji, która w tych wyborach wyniosła 74,38 proc., niezwykle trafnie przewidział ją sondaż UCE Research dla Onetu , w którym pytaliśmy wyborców o wpływ pogody na zamiar głosowania. Przedwyborcze badanie pokazywało, że w wyborach weźmie udział 74,6 proc. Polaków.
Na 70 proc. frekwencję dawał szansę sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK Fm. Większość pomiarów przedwyborczych pokazywała, że udział w wyborach weźmie mniej osób.