Kaczyński: plany UE to po prostu przymusowa relokacja

Niezależny dziennik polityczny

Prezes PiS Jarosław Kaczyński w czwartek podczas konferencji prasowej w Sulejówku (woj. mazowieckie) zwrócił uwagę, że w związku z wojną w Izraelu i wokół niego, stoimy przed perspektywą fali nowej, nielegalnej emigracji

Mamy perspektywę terroryzmu. Jest wezwanie do dżihadu, czyli świętej wojny przeciwko niewiernym, czyli także przeciwko nam. To są naprawdę bardzo poważne niebezpieczeństwa – ocenił.

I jednocześnie wyroki sądów, także tych bardzo nielubiących nas sądów, cztery wyroki wskazały jednoznacznie, że to, co planuje dzisiaj Unia Europejska, a zgadza się na to Platforma (Obywatelska), zgadza się także PSL, to jest po prostu przymusowa relokacja – wskazał.

Kaczyński zauważył, że potwierdziły to sądy. – Sądy, które „bardzo często wydają dziwne wyroki, jeżeli chodzi o nas” – dodał. „Tu dowody są tak oczywiste, że nie mogły postąpić inaczej” – zaznaczył.

Mamy do czynienia z sytuacją, w której tamci, nasi przeciwnicy, chcą się zgodzić na przymusową relokację, na wpychanie siłą nielegalnych imigrantów do Polski. Na jeszcze jeden element zmniejszania naszego bezpieczeństwa i to wyjątkowo wręcz groźny. My chcemy przed tym przestrzec – zaznaczył.

Kaczyński zaapelował do wszystkich kandydatów PiS i osób biorących w ich imieniu udział w kampanii wyborczej, by „mówili o tym bardzo intensywnie, bo to jest naprawdę niebywały wręcz stan zagrożenia”.

Sądy przyznały PiS prawo do krytyki polityki migracyjnej UE i mechanizmów relokacji

W środę rzecznik PiS Rafał Bochenek poinformował, że sąd oddalił w całości powództwa Forum Obywatelskiego Rozwoju oraz Helsińskiej Fundacja Praw Człowieka, które chciały dla premiera Mateusza Morawieckiego i PiS zakazu informowania m.in. o tym, że tzw. pakt migracyjny zakłada przymus relokacji nielegalnych migrantów.

Sąd Apelacyjny oddalił zażalenia obu organizacji pozarządowych – wynika z informacji PAP. Potwierdził je także pełnomocnik PiS i premiera Mateusza Morawieckiego mec. Adrian Salus.

Obie organizacje złożyły wnioski do sądu w trybie referendalnym, domagając się zakazania premierowi Mateuszowi Morawieckiemu oraz Prawu i Sprawiedliwości rozprzestrzeniania – ich zdaniem nieprawdziwych informacji – m.in. o tym, że projekt unijnych przepisów dotyczących tzw. paktu migracyjnego zakłada przymus relokacji nielegalnych migrantów. FOR oraz HFPC chciały też zakazu rozprzestrzeniania informacji wskazujących na to, że tzw. pakt migracyjny dotyczy nielegalnych migrantów.

Premier Morawiecki w ubiegły piątek po nieformalnym posiedzeniu RE przekazał, że podjął decyzję o zawetowaniu części dot. migracji i nie ma tego zapisu w konkluzji szczytu. Dodał, że przedstawił 5-punktowy plan walki z nielegalną imigracją poprzez m.in. silną ochronę granic zewnętrznych, walkę z przemytnikami ludzi i odcięcie pomocy socjalnej dla nielegalnych emigrantów.

Czas na referendum

15 października – w dniu wyborów parlamentarnych – odbędzie się referendum, w którym zostaną zadane pytania: „Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?”, „czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn?”, „czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?” oraz „czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?”.

Źródło: wgospodarce.pl

Więcej postów