MORAWIECKI: BĘDZIEMY PRZECIWSTAWIALI SIĘ ODEBRANIU FUNDUSZY UNIJNYCH WĘGROM. KOMISARZ Z PIS GŁOSOWAŁ ZA ODEBRANIEM

niezalezny-dziennik-polityczny

„Polska będzie z całą mocą przeciwstawiała się jakimkolwiek działaniom instytucji europejskich, które mają zamiar w sposób nieuprawniony pozbawić środków jakiekolwiek kraje członkowskie, w tym przypadku w szczególności Węgry” – oświadczył premier Mateusz Morawiecki podczas uroczystości w Kamienicy (małopolskie). Komisja Europejska zaleciła w niedzielę zawieszenie około 7,5 miliarda euro z Funduszu Spójności dla Węgier. Decyzję poparł komisarz Janusz Wojciechowski z PiS.

Premier Mateusz Morawiecki zadeklarował, że Polska będzie przeciwdziałała odebraniu Węgrom unijnych funduszy. „To sprawa dla nas oczywista. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na to, że informacje, które płyną do nas z Budapesztu i z Brukseli są takie, że premier Orban i administracja rządu węgierskiego przygotowała plan porozumienia z Komisją Europejską” – powiedział Morawiecki, cytowany przez portal RMF 24. Dodał, że ten plan został zaprezentowany w ostatnich dniach przez węgierski rząd, a premier Orban wyraził nadzieję, że zakończy to spór z Komisją Europejską.

Miesięczny koszt funkcjonowania portalu Kresy.pl wynosi 22 tys. PLN. Do tej pory zebraliśmy:

Szef rządu podkreślił, że zapoznał się z wypowiedzią komisarza ds. budżetu UE Johannesa Hahna, który przyznał, iż „nie ma związku pomiędzy procedurą warunkowości, a tym co dzieje się dzisiaj, tym przeciąganiem liny wokół Krajowego Programu Odbudowy”.

„Również nasze zastrzeżenia, które pisaliśmy blisko dwa lata temu, w stosunku do procedury warunkowości, były nie tylko słuszne, ale okazują się skuteczne, gdyż Komisja Europejska czy w tym przypadku komisarz Hahn przyznaje, że mimo tego sporu, który jest między nami i Brukselą, nie ma powodu do tego, aby wszczynać wobec Polski procedurę warunkowości. To jest dobra wiadomość” – powiedział Morawiecki.

Premier powiedział, że nie ma powodu, aby Polskę pozbawić środków z UE. Wyraził opinię, że na przełomie bieżącego i przyszłego roku również nowe środki, z nowej perspektywy unijnej do Polski zostaną przekazane.

Komisja Europejska zaleciła w niedzielę zawieszenie około 7,5 miliarda euro z Funduszu Spójności dla Węgier. Decyzję poparł komisarz Janusz Wojciechowski z PiS. Wywołało to falę krytyki w przestrzeni publicznej.

„W kwestii wniosku dot. Węgier: 1. Moje stanowisko w tej sprawie nie różniło się od stanowiska komisarza z Węgier. 2. Węgry współpracują z KE nad rozwiązaniem tej sprawy, perspektywy są optymistyczne. 3. Nie ma analogii między sytuacją Polski i wnioskiem dotyczącym Węgier” – napisał Wojciechowski na Twitterze.

Zobacz także: Węgry zobowiązały się spełnić wszystkie żądania Komisji Europejskiej

Zdaniem KE w węgierskich przepisach istnieją systemowe nieprawidłowości dotyczące zamówień publicznych, niewystarczające zabezpieczenia przed konfliktami interesów, uchybienia w skutecznym ściganiu oraz niedociągnięcia w innych środkach zwalczania przekupstwa.

Przypomnijmy, że KE zastosowała „mechanizm warunkowości” także wobec Polski.

Polska nie otrzymała dotąd żadnych pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy; środki były blokowane przez KE pod różnymi pretekstami związanymi z „praworządnością”. KE potrąca także Polsce pieniądze z poszczególnych, przewidzianych wcześniej funduszy.

Nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym autorstwa prezydenta została uchwalona przez Sejm pod koniec maja br. miała być wypełnieniem żądań Komisji Europejskiej. Kilka dni później KE przestała blokować polski Krajowy Plan Odbudowy, ale zagroziła dalszą blokadą wypłat środków finansowych, jeśli PiS nie dokończy wycofywania się ze zmian w sądownictwie. Warunki, od których uzależniono wypłatę środków, nazwano „kamieniami milowymi”. Wkrótce okazało się, że „kamieni milowych” jest ponad 100 i dotyczą one nie tylko sądownictwa. W ich ramach rząd RP zobowiązał się do wprowadzenia m.in. nowych podatków dla nabywców i posiadaczy samochodów z silnikami spalinowymi, opłat za nowe autostrady i drogi ekspresowe czy podniesienia efektywnego wieku emerytalnego.

Na początku lipca br. wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta wyraził wątpliwość, czy Polska kiedykolwiek otrzyma pieniądze z KPO.

Kresy.pl

Więcej postów

polub nas!